×

Kłusownicy zabili ostatnie białe żyrafy. Na świecie żyje już tylko jeden osobnik tej odmiany

W Garissie we wschodniej Kenii znaleziono zwłoki wyjątkowo rzadkiej odmiany żyraf. Zwierzęta żyły w nieogrodzonym rezerwacie i najprawdopodobniej padły ofiarą kłusowników. Jest to niemal równoznaczne z wyginięciem tego gatunku.

Zabito ostatnie białe żyrafy

Po raz ostatni białe żyrafy widziane były około trzy miesiące temu. Od tego czasu, ślad po nich zaginął. Przed kilkoma dniami pracownicy rezerwatu dokonali szokującego odkrycia. Natrafili na ciało samicy i jej młodego. Oznacza to, że na świecie pozostał już wyłącznie jeden osobnik gatunku, który jest samcem. Rezerwat opublikował na Twitterze wpis, w którym potwierdzono, że żyrafy nie żyją.

To bardzo smutny dzień dla społeczności Ijary i Kenii jako całości. Jesteśmy jedyną społecznością na świecie, która jest opiekunami białej żyrafy. To zabójstwo jest ciosem dla ogromnych kroków podjętych przez społeczność w celu ochrony rzadkich i unikatowych gatunków. To także sygnał do dalszych działań.

Tym samym, odmianę białych żyraf uznaje się za wymarłą, ponieważ szansa na narodziny nowych osobników o białym umaszczeniu jest skrajnie mała. Na razie nie udało się zidentyfikować kłusowników ani ustalić motywów, które nimi kierowały.

Ogromna strata

Białe żyrafy po raz pierwszy zauważono w 2017 roku i szybko stały się atrakcją turystyczną. Były również obiektem wielu badań genetycznych. Nietypowy odcień ich sierści to efekt wady, nazywanej leukizmem. Wiąże się ona z częściową utratą pigmentacji u zwierzęcia. Sprawia ona, że zabarwienie skóry i sierści jest blade i nierównomierne, co bardzo przypomina albinizm. Zgodnie z danymi Africa Wildlife Foundation w ciągu ostatnich 30 lat zniknęło około 40 procent populacji żyrafy. Jest to związane bezpośrednio z kłusownictwem dla mięsa i skór.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter.com, YouTube.com