×

Zabili swoje dzieci i włożyli je do beczek. Byli bezwzględni i okrutni

O tej tragedii mówiła cała Polska. Nikt nie mógł uwierzyć, że małżeństwo z Łodzi zabijało swoje dzieci, a ich zwłoki trafiały później do beczek. Te z kolei ukrywali w szafie… 15 lat temu poznaliśmy prawdę o przerażającej rodzinie z centralnej Polski.

Przez zupełny przypadek odkryto, co znajduje się w ich mieszkaniu…

Wyrok w ich sprawie zapadł w 2004 roku i dotyczył zamordowania trójki swoich dzieci (czwarte dziecko miało umrzeć śmiercią naturalną) i usiłowania zabójstwa córki, Moniki

Jadwiga i Krzysztof nie tylko zamordowali swoje dzieci, ale źle traktowali córkę. Sąsiedzi później, gdy sprawa już była w toku, zeznawali, że dziewczynka była zaniedbana, a kilka razy widzieli ją pobitą.

Małżeństwo z Łodzi w końcu zostało skazane. Krzysztof N. usłyszał wyrok dożywocia, a jego żona Jadwiga dostała 25 lat

Obrońcy kobiety domagali się zmniejszenia dla niej kary, sugerując, że była do wszystkiego zmuszana przez męża i także ulegała przemocy z jego strony. Sąd jednak nie powtórzył procesu, ponieważ Monika, jako jedyny świadek, składała zeznania, które obciążały także i matkę.

Zeznania, zwłaszcza Krzysztofa, są naprawdę niepokojące. Opowiadał o morderstwach tak, jakby zupełnie nic złego się nie wydarzyło.

Razem z żoną postanowiliśmy, że ją, to znaczy Karolinę, utopimy. Wziąłem dziecko do łazienki. Potem je ubraliśmy, zaniosłem do komórki i schowałem do beczki. Z tym ostatnim noworodkiem to nie pamiętam, jak było, bo byłem pijany…

Skala tej zbrodni poraża do dziś. Zamordowali swoje dzieci i bez żadnych skrupułów schowali do beczek

Gdy Jadwiga trafiła do aresztu, po krótkim czasie urodziła kolejną córkę. Po porodzie, nowo narodzone dziecko i Monika trafiły do rodzin zastępczych. Jadwiga i Krzysztof stracili prawa rodzicielskie.

Może Cię zainteresować