×

10-latka została aresztowana. Oskarża się ją o zamordowanie 6-miesięcznego dziecka

Dzieci bywają zdolne do naprawdę przerażających czynów. To, co stało się jakiś czas temu w miasteczku Wheaton, w stanie Wisconsin, jest tego najlepszym przykładem. Trudno uwierzyć, że do takiego czynu zdolna była 10-latka…

Nadepnęła niemowlęciu na główkę

10-letnia dziewczynka została aresztowana po tym, jak doprowadziła do śmierci 6-miesięcznego chłopczyka. Miała nadepnąć mu z całej siły na głowę. Te tragiczne wydarzenia miały miejsce w dziennym punkcie opieki.

Życia dziecka nie udało się uratować

Jim Kowalczyk, szeryf z okręgu Chippewa, w rozmowie z mediami powiedział, że 10-latka znajduje się w areszcie dla nieletnich i została już oskarżona o umyślne zabójstwo pierwszego stopnia. Zdradził także, że na komisariat zadzwonił jeden z opiekunów. Był przerażony. Cały czas powtarzał, że 6-miesięczny chłopczyk krwawi i nie reaguje.

Maluszek szybko znalazł się w szpitalu dziecięcym Gillette w St. Paul. Jednak mimo starań lekarzy, jego życia nie udało się uratować.

Mówi, że zrobiła to przypadkiem, ale świadkowie twierdzą inaczej

Star Tribune podała, że policja przesłuchiwała jedną dorosłą i troje dzieci, którzy w tym czasie znajdowali się w świetlicy. Cała czwórka wskazała, że odpowiedzialna za śmierć chłopca jest 10-latka.

W czasie przesłuchania dziewczynka przyznała się, że skrzywdziła niemowlę. Miała powiedzieć, że upuściła je, a ono uderzyło głową o podłogę i zaczęło przeraźliwie płakać. Wtedy 10-latka spanikowała i przypadkowo nadepnęła na główkę dziecka.

W czasie śledztwa okazało się jednak, że obrażenie nie były przypadkowe. Wskazują na to zeznania świadków oraz lekarza, który badał dziecko.

Była w rodzinie zastępczej

Dlaczego dziewczynka znajdowała się w dziennym centrum opieki? Ponieważ została odebrana swoim biologicznym rodzicom i umieszczona w pieczy zastępczej. Jej opiekunowie prowadzą właśnie ten punkt opieki.

Może Cię zainteresować