×

Trzymała 2-latka, gdy na podłogę zaczęła skapywać krew. Krzyk Wiktorka był przeraźliwy

Zbrodnia pod Przemyślem z lutego ubiegłego roku wstrząsnęła całą Polską. Wiktor i jego matka pochodząca z Brazylii trafili do szpitala po pożarze domu. Jednak chłopiec umarł od ran zadanych ostrym narzędziem. Szybko okazało się, że to właśnie matka zabiła 2-letniego syna. Wiktor umierał w męczarniach na jej kolanach, a ona nie reagowała. Po półtora roku zapadł wyrok w sprawie makabrycznej zbrodni.

Zbrodnia w Śliwnicy pod Przemyślem

Dramat Wiktorka rozegrał się w lutym w Śliwnicy pod Przemyślem. Strażacy uratowali z pożaru domu 26-letnią Brazylijkę i jej 2-letniego synka. Oboje byli ranni i trafili do szpitala. Ostatecznie życia chłopca nie udało się uratować. Jednak przyczyną jego śmierci nie było ani poparzenie, ani zatrucie dymem.

2-latek miał widoczne rany kłute klatki piersiowej. Ze względu na jego obrażenia, prokuratorzy zarządzili sekcje zwłok. Jej wyniki były wstrząsające. 2-latkowi zadano 8 ran nożem. Ruszyło śledztwo w sprawie zabójstwa dziecka. Śledczy podejrzewali, że to właśnie 36-letnia matka zamordowała synka.

Brazylijka zabiła swojego 2-letniego syna

Eksperci próbowali ustalić, jak wyglądały ostatnie chwile 2-latka. Ich wnioski są przerażające. Chłopiec siedział na kolanach u swojej matki, kiedy ta bez skrupułów zadawała mu kolejne, mocne ciosy nożem, wymierzone w jego serduszko. Na podłogę spłynęła krew, a chłopiec przeraźliwie płakał. Krwotok wywołany takimi obrażeniami to było zbyt wiele dla organizmu małego dziecka.

Cierpienie malucha najwyraźniej kompletnie nie poruszyło jego matki. Po zadaniu obrażeń swojemu synkowi 36-latka sama raniła siebie nożem. Śledczy ustalili także, że to ona wywołała pożar w domu pod Przemyślem.

Prokuratorzy byli pewnie, że to matka zabiła 2-letniego syna

Prokuratura przygotowała akt oskarżenia przeciwko Andrei Cristinie P., matce Wiktora. Brazylijka już od kilku lat mieszkała w Polsce. Początkowo prokuratura oskarżyła ją o zabójstwo, ale później zmieniła kwalifikacje czynu na zabójstwo z pobudek zasługujących na szczególne potępienie. Tym bardziej że ustalenia biegłych wskazały, że kobieta była poczytalna w chwili popełnienia zbrodni.

Rozprawa odbyła się w Sądzie Okręgowym w Przemyślu. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami – wnioskował o to obrońca oskarżonej, poparła go prokuratura i ojciec dziecka. Sąd wyłączył jawność ze względu na dobro rodziny dziecka i charakter sprawy.

Zabiła 2-letniego syna pod Przemyślem – teraz usłyszała wyrok

Po 1,5 roku w sprawie w końcu zapadł wyrok. 36-latce groziło pozbawienie wolności od 12 lat, nawet do dożywocia. Wiele osób spodziewało się, że Andrea Cristina P. usłyszy najwyższy wyrok. Jednak dzisiaj wiemy już, że sąd skazał ją na 25 lat więzienia.

Zdaniem wielu osób, taki wyrok jest stanowczo zbyt niski. Jednak możliwe, że jeszcze ulegnie zmianie. Orzeczenie sądu wydane w pierwszej instancji nie jest prawomocne. Zarówno obrońca, jak i prokuratura mogą odwołać się od wyroku.

_____________________________________________
*Zdjęcia i miniatura mają charakter poglądowy

Może Cię zainteresować