Horror w Małopolsce. 30-latek zabił matkę i wydłubał sąsiadce oczy nożyczkami

Horror we wsi Florynka w woj małopolskim. To właśnie tam w poniedziałek tuż po godzinie 16:00, 30-letni mężczyzna zabił swoją matkę, zadając jej rany brzucha. Kiedy kobieta już nie żyła, pobiegł do domu obok, rozbierając się po drodze do naga i z zimną krwią zaatakował sąsiadkę. Kiedy był już na miejscu, wybił okno i z zimną krwią okaleczył starszą, 78-letnią kobietę, brutalnie raniąc jej oczy nożyczkami. Teraz mężczyzna, który zabił matkę i okaleczył sąsiadkę, odpowie za swoje czyny.

Zabił matkę i okaleczył sąsiadkę

Matka mężczyzny zmarła na miejscu. Ranna 78-latka została z kolei przetransportowana helikopterem do szpitala.

78-letnia sąsiadka mężczyzny trafiła do szpitala z silnym urazem głowy – poinformowała w rozmowie z Fakt24 podinsp. Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie

Co stało się z kolei z 30-latkiem, który dopuścił się makabry? Został ujęty przez mieszkańców wsi i przekazany w ręce policji. Aktualnie przebywa na obserwacjach psychiatrycznych. Wiadomo również, że wcześniej leczył się psychiatrycznie.

To spokojna rodzina, jak wiele w naszej wiosce. Nic nie zapowiadało takiej tragedii. O całym zajściu dowiedziałem się od sąsiadów, wracając z pracy. Najpierw policja i załoga karetki zajęła się sąsiadką, która była okaleczona, a dopiero później doszły nas słuchy, że najprawdopodobniej w domu rodzinnym zginęła matka tego człowieka – mówił dks24.pl sołtys Grzegorz Karakuła, sąsiad rodziny

Policja i prokuratura wciąż wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Czy tej tragedii można było uniknąć?

_______________________
*Zdjęcie ma charakter poglądowy