×

Youtuber trafił za kratki! To, co robił Kacper L. nie mieści się w głowie

Youtuber trafił za kratki. Kacper L., którego cała Polska miała okazję poznać jako twórcę popularnego z kanału „Okiem kosmetologa” dopuścił się strasznych czynów. Mężczyzna spędzi w więzieniu dwa lata za liczne oszustwa. Miał też zachęcać inną youtuberkę do samobójstwa.

Zatargi z prawem

Kacper L. to postać bardzo dobrze znana polskim widzom serwisu YouTube. Autor kanału „Okiem kosmetologa” od lat dzielił się z internautami własnymi recenzjami produktów kosmetycznych. Jego działalność w sieci zgromadziła ponad 130 tys. widzów. Fani nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy zobaczyli tekst serwisu wirtualnemedia.pl, który przekazał nieoficjalne doniesienia o tym, że Kacper L. trafił do więzienia. Mężczyzna miał zostać skazany na dwa lata pozbawienia wolności. Zgodnie z doniesieniami dziennikarzy dopuścił się przestępstwa dotyczącego wyłudzenia danych.

Youtuber miał wykorzystywać zdobyte podstępnie informacje do tworzenia fałszywych profili konsultantów jednej z firm kosmetycznych. Następnie za ich pomocą zamawiał dla klientów kosmetyki. Produkty te nigdy nie docierały do konsumentów. Z wyliczeń wynika, że oszukał ludzi na łączną kwotę sięgającą około 20 tys. złotych.

Co więcej, okazuje się, że nie jest to jedyne przewinienie na koncie Kacpra L. Mężczyzna miał być już wcześniej skazany na trzy miesiące pozbawienia wolności oraz rok prac społecznych za korzystanie z fałszywej tożsamości w celu wyłudzenia pieniędzy. Youtuber obiecywał swoim ofiarom pomoc w znalezieniu pracy.

Youtuber trafił za kratki

Jedna z poszkodowanych zdecydowała się zabrać głos i opowiedzieć o krzywdach, których doznała za sprawą youtubera. Prowadząca konkurencyjny kanał „W krainie składów” wyznała jak okrutnym człowiekiem jest Kacper L. Mężczyzna robił, co w jego mocy, aby youtuberka targnęła się na swoje życie.

Powiedziałam, że to jest niedopuszczalne, by osoba, która podaje się za eksperta, robiła takie szkolne błędy. Mówiłam, że to jest po prostu szkodliwe dla nas wszystkich. (…) Zaczęło się piekło. Chwilę po tym, jak serwis YouTube udostępnił Kacprowi nasze dane, na forum Kafeterii pojawiło się konto, które oferowało przekazanie naszego adresu, aby ktoś mógł przyjść i zrobić nam krzywdę. Wylała się na nas fala hejtu, nienawistnych wiadomości i gróźb. Tak naprawdę, co powiedział otwarcie, jego celem było doprowadzić mnie do samobójstwa.

W minionym roku Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego wydał oświadczenie dotyczące internetowej działalności Kacpra L. W dokumencie, pod którym podpisało się 180 członków stwierdzono:

Niestety niektóre treści zawarte w jego programach nie są zgodne z aktualnym stanem wiedzy, nauki i prawa w żadnej z dziedzin, łącznie z kosmetologią. (…) Jakość merytoryczną tych treści podważa samo środowisko młodych kosmetologów.

Nie brakuje jednak twórców internetowych, którzy współpracowali z osadzonym. Dziś czują się poszkodowani, ponieważ jego przestępstwa stawiają ich w równie niekorzystnym świetle.

Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), YouTube

Może Cię zainteresować