×

Pacjent z koronawirusem opuścił szpital, aby kupić alkohol. Czy kogoś zaraził?

Pacjent warszawskiego szpitala, leczony na Covid-19 opuścił placówkę bez zgody i wiedzy personelu, aby kupić alkohol w pobliskim sklepie. Za narażenie zdrowia innych grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Wyszedł ze szpitala kupić alkohol

Z powodu rosnącej w drastycznym tempie liczby zakażeń koronawirusem, rząd ogłosił dziś, że od północy zaczną obowiązować nowe obostrzenia, mające na celu ograniczenie kontaktów międzyludzkich. Pomimo faktu, że sytuacja jest bardzo poważna, a ilość zakażeń w kraju sięga już 2 215, wiele osób nadal ignoruje zalecenia. Rażącym przykładem bezmyślności i braku zainteresowania zdrowiem innych jest przypadek 61-letniego mężczyzny, który z powodu pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa jest leczony w szpitalu MSWiA przy ulicy Wołoskiej w Warszawie. Pacjent, wykorzystując chwilę nieuwagi personelu, opuścił placówkę i udał się do sklepu w celu zaopatrzenia się w alkohol. Jak powiedział rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak, do zdarzenia doszło 30 marca 2020 r. Zaraz po przyjeździe na miejsce, funkcjonariusze znaleźli pacjenta na terenie szpitala.

Na tym jednak nie zakończono czynności. Policjanci nie odpuścili, ustalając, że wcześniej mężczyzna udał się do pobliskiego sklepu po alkohol. Niestety w jego przypadku mówimy o skrajnej nieodpowiedzialności i jest to delikatne określenie, biorąc pod uwagę fakt, że w przypadku mężczyzny wynik badania koronawirusa był pozytywny.

W związku z narażeniem na utratę zdrowia przypadkowych osób, mężczyźnie grozi 8 lat więzienia.

Czynności prowadzimy w kierunku art 165 Kodeksu karnego, za co grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Mowa tu o artykule dotyczącym „sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach”.

Poszukiwania klienta sklepu

Udało się ustalić, że w momencie dokonywania zakupów przez 61-latka, w sklepie obecne były jeszcze dwie, inne osoby. Teraz policja usiłuje odnaleźć człowieka, który w tym samym czasie, około godziny 17:20, przebywał w sklepie „Kamyk Alkohole” przy ulicy Wołoskiej 78. W komunikacie policji znajduje się szczegółowy opis wyglądu poszukiwanego.

Poszukiwany mężczyzna ma około 30-35 lat, ciemne, krótko ostrzyżone włosy, ubrany był w czarną kurtkę i granatowe jeansy, miał na sobie czarny plecak. W trakcie zakupów cały czas spoglądał w swój telefon. Kupił jedną puszkę napoju i wyszedł. W tym czasie w sklepie był zakażony mężczyzna, z którym poszukiwany się mijał.

Policjanci zwracają uwagę na cechy charakterystyczne w ubiorze poszukiwanego w postaci czerwonej czapki i szarej bluzy. Mokotowska policja prosi, aby każdy kto podejrzewa, że widział wspomnianego mężczyznę, zgłosił to na Komendę.

Proszony jest o pilny kontakt telefoniczny z oficerem dyżurnym Komendy Rejonowej Policji Warszawa II pod numerem 22 603 92 50 albo numerem 112.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Twitter.com, Pixabay.com

Może Cię zainteresować