×

Wyrzuciła swoje dzieci przez okno. Dzięki temu uratowała im życie

Podczas pożaru 25-letnia młoda matka wyrzuciła własne dzieci przez okno. Prawdopodobnie uratowała im dzięki temu życie. W sieci pojawiło się nagranie dokumentujące całe zdarzenie (uwaga: dla widzów o mocnych nerwach).

Chwile grozy

Budząca grozę historia rozegrała się w jednym z największych miast na rosyjskiej Syberii – Nowosybirsku. Kobieta była w mieszkaniu ze swoimi dwoma synami (starszy ma 4 lata, młodszy liczy sobie rok mniej) na wakacjach. W tej chwili nie wiadomo dokładnie dlaczego wybuchł pożar. Z opowieści kobiety wynika, że w czwartkowy poranek obudził ją nietypowy, mocny zapach i silne światło, bijące z jednego z sąsiednich pokoi.

Pomysłowa pomoc sąsiadów

Kobieta bardzo szybko zrozumiała co się dzieje, ale ze względu na płomienie nie była w stanie wydostać się z mieszkania przez drzwi. Uświadomiła sobie, że razem ze swoimi dziećmi jest uwięziona i że być może za chwilę zginą. Przez okno zaczęła wzywać rozpaczliwie pomocy. Na szczęście sąsiedzi nie pozostali obojętni na to co się dzieje i ruszyli jej z pomocą. Ktoś wpadł na świetny pomysł, żeby pod oknem rozciągnąć w kilka osób koc, na który uwięzieni mieszkańcy palącego się lokum mogliby stosunkowo bezpiecznie skoczyć (mieszkanie znajdowało się na trzecim piętrze).

Wyrzuciła dzieci przez okno

Na nagraniu widzimy jak matka po kolei zrzuca na koc swoje dzieci. Jak sama potem wspominała działała odruchowo i nie wie, jak znalazła w sobie odwagę by coś takiego zrobić. Obydwu dzieciom udało się bezpiecznie wylądować na kocu. Na zamieszczonym na YouTube wideo nie widać natomiast, co się stało z samą mamą. Wiemy jednak, że i jej udało się przeżyć.

Sceny jak z filmu sensacyjnego

25-latka nie skoczyła jednak na koc, a skorzystała z… liny, którą sąsiedzi mieszkający piętro wyżej spuścili przez własne okno. Kobieta wdrapała się na nią i bezpiecznie zeszła. Zarówno matka, jak i trójka dzieci są podtrute tlenkiem węgla i po całym zdarzeniu zostali zabrani do miejscowego szpitala. Jak poinformowali jednak lekarze zajmujący się nimi, nie jest to poważne podtrucie i ich zdrowiu nic nie zagraża.

Źródła: www.o2.pl, www.youtube.com, fakty.interia.pl

Może Cię zainteresować