Wyrzucił śmieci na pole. Rolnik chciał to zlekceważyć, ale zmienił zdanie, gdy wśród nich znalazł list

Kiedy większość z nas widzi rozległe pola uprawne, jesteśmy pod wrażeniem pięknej scenerii, która sprawia, że chce nam się przebywać w takim miejscu. Taki widok cieszy oko i aż chce się spacerować w takim otoczeniu.

Niestety nie dla każdego to oznacza to samo. Pewien mężczyzna w Kalifornii postanowił zjechać z głównej drogi i wyrzucić wszystkie śmieci ze swojego samochodu. Nie zrobił tego w miejscu do tego wyznaczonym, a na polu pewnego rolnika, który nie mógł uwierzyć, że ktoś w tak chamski sposób jest w stanie okazać brak szacunku dla czyjejś pracy i własności.

„Pierwszy raz natknąłem się na coś takiego!”

Zemsta była słodka

Rolnik najpierw próbował zebrać śmieci do własnego samochodu, aby pozbyć się ich we właściwy sposób, ale w czasie tej czynności zauważył wśród nich list. Był z widocznym adresem – najprawdopodobniej osoby, która wyrzuciła śmieci u niego na polu. Wtedy w jego głowie pojawił się pewien pomysł.

Owszem, spakował wszystko do auta, ale tylko po to, aby oddać rzeczy tam, skąd przybyły. Pojechał pod wskazany adres, wyrzucił śmieci na posesję. Oddalił się jeszcze, aby zrobić zdjęcie i wrócił do domu. Zasadniczo zwrócił wszystko prawowitemu właścicielowi, prawda?

Reakcja ludzi

Większość domyśliła się o co chodzi, bo zaczęła oklaskiwać mężczyznę, tak jakby chcieli tym powiedzieć, że utarł facetowi nosa. Ludzie masowo także zaczęli pisać komentarze pod wrzuconym przez rolnika zdjęciem.

Po prostu obrzydliwe jest zostawianie śmieci na polu uprawnym, na którym ktoś sobie zasadził warzywa do jedzenia. Jego plony wkrótce znajdą się na czyimś talerzu!

Mam nadzieję, że to nauczy tego człowieka, że nie można być takim egoistą i patrzeć trochę dalej niż czubek własnego nosa

Teraz pomyśli dwa razy, zanim nie uszanuje cudzej ziemi!!