Słowa Grosickiego zdenerwowały fanów. W odpowiedzi zaproponowali mu zmianę zawodu
Kamil Grosicki to jeden z czołowych pomocników reprezentacji, który nie bez powodu zyskał sobie sympatię wielu fanów piłki nożnej. Jego zawrotna prędkość, jaką prezentuje na murawie i ponadprzeciętne umiejętności już niejednokrotnie wyprowadziły naszą drużynę z opałów i pomogły odnieść zwycięstwo w ważnych dla polskiej reprezentacji spotkaniach. W ostatnim czasie „Turbogrosik” podpadł jednak swoim fanom. Wszystko za sprawą jego pytania, które zadał na Twitterze piłkarz grający w biało-czerwonych barwach. Czy będzie musiał ponieść konsekwencje nieprzemyślanej wypowiedzi?
Początek dyskusji
I choć od MŚ w Rosji minęło już sporo czasu, wszystko wskazuje na to, że echa po dotkliwej porażce biało-czerwonych wciąż nie milkną. Wskazują na to chociażby ostatnie komentarze, które możemy zaobserwować w mediach społecznościowych.
Wszystko zaczęło się od wypowiedzi prezesa, Zbigniewa Bońka, który po raz kolejny nawiązał do popełnionych przez nas błędów.
Na MŚ popełniono błędy. Czy Błaszczykowski i Grosicki grali w klubach, czy nie, mieli miejsce
Jak widać, pozwolił sobie odnieść się do dwóch piłkarzy, co spotkało się z natychmiastową reakcją ze strony Grosika. Wszystko wskazuje na to, że puściły mu nerwy, a co za tym idzie, pozwolił sobie wdać się w dyskusję. Co takiego napisał w odpowiedzi na słowa Bońka?
Zasłużyliśmy, żeby to miejsce mieć… Ja w klubie mało grałem przed MŚ? Tak samo gadanie, że źle byliśmy przygotowani motorycznie przez trenera Rzepkę i złą bazę Iwan wybrał na MŚ, to śmiech na sali… Kto tak gada niech zejdzie na ziemię, bo to wstyd, żeby tu szukać problemów – odpowiedział na słowa Bońka
Później było już tylko gorzej
O ile te słowa już mogą wzbudzać niemałe kontrowersje, o tyle późniejsza wypowiedź piłkarza jeszcze bardziej przyczyniła się do fali krytyki pod adresem pomocnika reprezentacji Polski.
Jeden z kibiców pozwolił sobie zapytać Grosickiego, „dlaczego w przegranym 0:3 meczu z Kolumbią na mundialu polscy piłkarze biegali tylko przez 20 minut”. Takie odpowiedzi ze strony „Turbogrosika” z pewnością nikt się nie spodziewał. Co odpowiedział?
Myślisz, że fajnie się biega za piłką przez 90 minut?
To dlaczego np. w meczu z Kolumbią biegaliście tylko przez 20 minut?
— Grzegorz Burzykowski (@G_Burzykowski) 18 August 2018
Reakcje internautów
I tu na reakcje ze strony internautów nie trzeba było długo czekać. Komentarz piłkarza dosłownie zalała fala negatywnych komentarzy.
Proponuję snookera, tam mało się biega…
Może warcaby?
Zmień zawód – to tylko kilka z komentarzy, które znaleźć na Twitterze
Odpowiedź Grosickiego
Komentarze zawiedzionych fanów nie mogły umknąć uwadze Grosika, który chwilę później postanowił sprostować swoją wypowiedź.
Chodzi mi o to, że ciężko się biega przez 90 minut za piłką bez jej utrzymywania. Ale jak niektóre mózgi twitterowe nie rozumieją mojego tweeta, to…
Swoją wypowiedź podkreślił emotikonami, aby jeszcze bardziej zaznaczyć niemałe zdziwienie reakcjami ludzi. Jak widać pomocnik reprezentacji postanowił zrobić wszystko, aby odwołać wcześniejsze słowa. Nie ominęły go jednak konsekwencje z powodu wcześniejszej wypowiedzi, co wynika z jego kolejnego wpisu.
Kochani, mam zakaz już pisania z wami, ale obiecuję, że wrócę tu do was
Kochani mam zakaz już pisania z wami ? ale obiecuje ze wrócę tu do was ?
— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 18 August 2018
Czy „Turbogrosik” faktycznie przesadził? A może faktycznie myśli o zmianie zawodu skoro publicznie pyta, czy „bieganie za piłką przez 90 minut jest fajne”? Macie dla niego jakieś inne propozycje niż uganianie się za futbolówką?
