×

Wypadek w Rąbieniu. Kierowca wjechał na rondo i wystrzelił w powietrze!

Wypadek w Rąbieniu przejdzie do historii. Kierowca poruszający się samochodem marki Suzuki wjechał na rondo z takim impetem, że wystrzelił w powietrze na wysokość około 7 metrów. Zatrzymał się dopiero na kościelnym ogrodzeniu. Wszystko zostało utrwalone na miejskim monitoringu.

Wypadek w Rąbieniu

Do szokującego zdarzenia doszło w Wielkanoc, 12 kwietnia około godz. 18.00 w miejscowości Rąbień pod Aleksandrowem Łódzkim (woj. łódzkie). Mężczyzna kierujący samochodem marki Suzuki zamiast skręcić na rondzie ks. Kanonika Andrzeja Mikołajczyka, wjechał w środek jego nasypu z ogromną prędkością. To spowodowało, że pojazd wystrzelił w powietrze, jak z katapulty.

Według ustaleń Komendy Straży Pożarnej w Zgierzu, suzuki wzbiło się na wysokość ok. 7 metrów, w powietrzu ścięło sosnę i przeleciało nad pomnikiem Jana Pawła II. Auto zatrzymało się dopiero na zabudowaniach należących do parafii Zwiastowania Pańskiego, ponad 50 metrów dalej!

Kierowca zakleszczony w pojeździe

Strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia musieli użyć sprzętu hydraulicznego, by wyciągnąć kierowcę z pojazdu. 41-letni mężczyzna był zakleszczony w niemal całkowicie zmiażdżonym samochodzie. Nie stracił jednak przytomności, lecz, jak poinformowała Policja Województwa Łódzkiego:

Od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu

41-letni kierowca został przewieziony do szpitala. Badanie krwi wykaże, czy był nietrzeźwy w czasie prowadzenia samochodu.

Nagranie z niecodziennego wypadku udostępniła na Facebooku telewizja Aleksandrów Łódzki:

Źródła: wiadomosci.wp.pl, www.dziennikwschodni.pl, wiadomosci.onet.pl

Może Cię zainteresować