Wypadek polskiego tira w Niemczech. „Wiele osób będzie miało łzy w oczach”
Na niemieckiej autostradzie A10 doszło do zdarzenia, które rozdarło serce wielu osób, zwłaszcza fanów mocnych trunków. W okolicach miejscowości Ludwigsfelde doszło do wypadku dwóch ciężarówek, w którym ucierpiał ich ładunek. Ciężarówka wioząca polską wódkę wjechała w tył tira wiozącego likier.
Kierowca się zagapił
Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Według ustaleń niemieckich mediów, najprawdopodobniej jeden z kierowców rozkojarzył się i nie zdążył wyhamować przed korkiem. W konsekwencji wypadku jedna z ciężarówek została wypchnięta z jezdni, natomiast druga ma rozbitą prawą część nadwozia.
Straty w towarze
Chociaż wypadek wyglądał poważnie, na szczęście kierowcy odnieśli tylko niewielkie obrażenia. Tego samego nie można powiedzieć o przewożonym przez nich towarze.
Tiry przewoziły w sumie około 50 ton alkoholu. Według informacji płynących z Niemiec, stłukło się około 20 tys butelek Wyborowej oraz brazylijskiego likieru Mangaroca Batida de Coco.
Smutny dzień
Ron Knopke, operator jednego z holowników, opowiedział jakie nastroje panowały wśród osób, które wdziały skutki wypadku:
Wielu będzie miało łzy w oczach. Oczywiście nie z powodu upicia się, a z żalu nad zniszczonym towarem