×

Mama z córką jechały na wakacje i zginęły. W samochodzie był jeszcze z nimi Tedi

Wypadek pod Lubinem na trasie S3 był tragiczny w skutkach. Samochód rodziny z Górnego Śląska rozbił się w drodze na wakacje. W wypadku zginęła matka i córka, ale okazują się, że w pojeździe był ktoś jeszcze. Bliscy szukają psa Tediego, który uciekł z samochodu. Czeka na niego mały chłopiec.

Wypadek pod Lubinem na trasie S3

Wypadek w Chróstniku między Legnicą a Lubinem miał miejsce około 3:00 w nocy z 30 czerwca na pierwszego lipca. Rodzina jechała nad morze, niestety samochód najprawdopodobniej najechał na szczątki opony leżące na jezdni. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, który obrócił się o 180 stopni i uderzył w naczepę ciężarówki stojącej na poboczu.

Wypadek pod Lubinem – nie udało się uratować życia mamy i córki

Niestety wypadek był śmiertelny. 39-letnia kobieta i jej 9-letnia córka zginęły na miejscu. Pomocy medycznej wymagał kierowca rozbitego samochodu i 52-letni kierowca tira – nie odnieśli obrażeń, ale byli w bardzo złym stanie psychicznym. Ciężarówka stała na poboczu właśnie ze względu na pękniętą oponę. Zanim kierowca zdążył zebrać jej fragmenty, doszło do tragedii.

Na Tediego czeka stęskniony chłopiec

Okazuje się, że razem z rodziną, na wakacje jechał ich pupil Tedi. Pies przestraszony wypadkiem uciekł z miejsca zdarzenia. Bliscy szukają Tediego, ponieważ w domu czeka na niego mały chłopiec. Mają nadzieję, ze przynajmniej ukochany kundelek pomoże mu przetrwać stratę mamy i siostry.

O poszukiwaniach psiaka poinformowała na swojej stronie Ekostraż. Tedi był najprawdopodobniej widziany wczoraj po południu w centrum Lubina na rynku. Udostępniamy informację o poszukiwaniach z nadzieją, że przekażecie ją dalej, a Tedi wróci do chłopca, który stracił już tak wiele.

Jeśli widzieliście albo znaleźliście Tediego, koniecznie zadzwońcie pod numer 721 340 030. Możecie też skontaktować się z fanpage’em Ekostraż.

Może Cię zainteresować