Z Bałtyku wyłowiono ciała 2 mężczyzn. Jeden z nich to zaginiony 26-latek
Wyłowiono ciała dwóch mężczyzn. Jedno z nich znaleziono w basenie portowym, a drugie w pobliżu mola w Orłowie. „Wykluczono udział osób trzecich”.
Tragiczna sobota
Nowy Rok pechowo zaczął się w Trójmieście. W sobotę z morza wyłowiono ciała dwóch mężczyzn. Pierwsze z nich znajdowało się w samochodzie zatopionym w basenie portowym. W aucie znaleziono zwłoki około 70-letniego mężczyzny. Policja bada okoliczności śmierci, jednak wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Jak ujawnia w rozmowie z Polską Agencją Prasową oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdyni asp. Jolanta Grunert:
Czynności policji na miejscu zostały przeprowadzone pod nadzorem prokuratora. Wstępnie, badając przyczynę śmierci mężczyzny wykluczono udział osób trzecich.
Wyłowiono ciała dwóch mężczyzn
Niestety, na tym nie koniec noworocznych tragedii. Tej samej soboty z morza w okolicy mola w Gdyni-Orłowie wyłowiono zwłoki drugiego mężczyzny. Rozpoznano w nim 26-letniego mieszkańca Gdyni, który 23 grudnia wyszedł z domu i ślad po nim zaginął.
26-letni Michał Szmidt opuścił miejsce swojego zamieszkania w Gdyni Redłowie 23 grudnia około godziny 4 nad ranem ubrany w kurtkę z kapturem i sportowe buty. Miał przy sobie tylko dowód osobisty, natomiast telefon i karty płatnicze zostawił w domu. Od tamtej pory nie kontaktował się z rodziną.
2 stycznia jego ciało znaleźli nurkowie amatorzy w morzu przy molo w Gdyni Orłowie. Na miejscu pracowali funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Gdyni pod nadzorem prokuratury. Podobnie jak w przypadku 70-latka znalezionego tego samego dnia, nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Jak informuje asp. Jolanta Grunert:
Czynności policji na miejscu zostały przeprowadzone pod nadzorem prokuratora. Wstępnie, badając przyczynę śmierci mężczyzny wykluczono udział osób trzecich.
