Wyjątkowo rzadki przypadek na porodówce. Dziewczynka urodziła się z ogonem
Dziewczynka urodziła się z ogonem! Mierzył on sześć centymetrów długości, co w odniesieniu do wielkości dziecka stanowiło „znaczący dodatek”. To wyjątkowo rzadki przypadek. Szacuje się, że do tej pory literatura medyczna opisała zaledwie 200 podobnych przypadków na całym świecie.
Dziewczynka urodziła się z ogonem
Ten poród zapisze się w historii szpitala w Nuevo Leon w Meksyku grubymi, wielkimi literami. W placówce urodził się bowiem wyjątkowy noworodek. Po cesarskim cięciu na świat przyszła dziewczynka… z ogonem. O tym bardzo rzadkim przypadku momentalnie zaczęły rozpisywać się zagraniczne media. Również lekarze zreferowali niecodzienny przypadek w „Journal of Paediatric Case Reports” na łamach Science Direct. Z wiodącego na świecie źródła badań naukowych dowiadujemy się, że ciąża przebiegała bez żadnych komplikacji. Nie do końca wiadomo natomiast, dlaczego w pełni zdrowa dziewczynka urodziła się z ogonem.
Ogon miał 5,7 cm. Był miękki, spiczasty, pokryty skórą i włoskami. Można było nim biernie poruszać bez bólu, ale nie wykazywał spontanicznego ruchu. Dziecko płakało, gdy struktura została ukłuta igłą
– opisują lekarze.
W ciągu dwóch miesięcy od porodu ogon urósł o kolejne osiem milimetrów. Wtedy też został usunięty chirurgicznie w nieczuleniu miejscowym. Operacja przebiegła bez komplikacji, a dziewczyna jeszcze tego samego dnia została wypisana do domu.
Doctors in Mexico were flabbergasted over the rare case of a baby girl born with a 2-inch long tail.
According to a report, the baby was born through an operation at a rural hospital in Nuevo Leon state of Northeastern Mexico#Mexico— Zarlisht Abbasi (@zarlisht_abbasi) November 27, 2022
Nietypowe zjawisko na brazylijskiej porodówce
Wirtualna Polska opisała z kolei przypadek, który miał w ostatnim czasie miejsce na porodówce w Brazylii. Tam dziewczynka przyszła na świat z 12-centymetrowym ogonem zakończonym „pomponem” pokrytym skórą. Przypadek szczegółowo przedstawił w jednym z raportów „Journal of Pediatric Case Reports”.
Wstępna ocena noworodka wykazała obecność zaokrąglonego wyrostka włóknisto-sprężystego o średnicy około 4 cm w najszerszym miejscu, podtrzymywanego przez 12-centymetrowy rdzeń z tkanki włóknistej, połączony z lewym odcinkiem przykręgosłupowo-lędźwiowym
– podaje „Journal of Pediatric Case Reports”.
Siedem lat temu podobny przypadek odnotowano również w Chinach. W sieci wciąż można znaleźć zdjęcie malucha z „dodatkiem”.
Ciekawostka
Jeśli wierzyć nauce, ogony posiadali nasi przodkowie. Utraciliśmy je jednak w wyniku ewolucji około 20 milionów lat temu, kiedy gatunek ludzki oddzielił się od małp.