Wydała fortunę na operacje plastyczne. Ma powiększone piersi i pośladki oraz usunięte żebra

Z reguły każda z nas dąży do tego, aby się sobie podobać i dobrze czuć się w swojej skórze. Zazwyczaj w grę wchodzą maseczki, wizyty u kosmetyczki czy inne zabiegi, które regularnie wykonujemy w swoim domu. Jednak, jak świat długi i szeroki, są kobiety, dla których to za mało. Decydują się pójść bardzo duży (!) krok dalej. Należy do nich z pewnością 28-letnia Kristen Snider z USA.

Miała dość swojego wyglądu i zaczęła rewolucję w swoim życiu. Oczywistym dla niej wydało się, że do tego celu musi wykorzystać drastyczne środki. Jakie?

Łącznie wykonała ponad 20 zabiegów, które kosztowały ją około 187 000 dolarów. Jest zdeterminowana i chce wyglądać tak, jak widzi siebie w głowie. Nie boi się niczego i nie traktuje poważnie słów troskliwej rodziny.

„Często naśmiewano się ze mnie w szkole, co dziś zmusiło mnie do tego, by nie przejmować się tym, co inni myślą o mnie i moich wyborach”

Pierwszy zabieg przeprowadziła w 2010 oku, gdy miała 19 lat. Powiększyła sobie piersi z rozmiaru 70B do 70E. Operacja kosztowała ją 7,2 tys. dolarów, czyli ponad 25 tys. zł. Później było ich coraz więcej i coraz częściej.

Przeszła trzy operacje nosa, ma implanty policzkowe, implanty czoła, implanty pośladków, usunęła tłuszcz, powiększyła usta i pozbyła się kilku żeber. Co dalej?!

Dziś Kristen kocha swoje ciało i czuje się dumna z tego, co osiągnęła przy współpracy z chirurgami. Choć wiele osób ją krytykuje, ona czuje się doskonale w swoim nowym ciele. Czasem zdarza jej się wchodzić w dyskusję z takimi ludźmi – zwłaszcza, jeśli są to rozmowy internetowe.

Nikt nie cierpi z powodu tego, że tak wyglądam, to dlaczego ludziom to tak bardzo przeszkadza?!

„Traktuję moje ciało jak płótno, które staje się pięknym obrazem”

Ale nie wszyscy podzielają jej poglądy, w tym członkowie jej rodziny, którzy obawiają się, że jej zamiłowanie do operacji może doprowadzić do przedwczesnej śmierci. Kristen, jak się domyślacie, nie ma zamiaru przestać się zmieniać. Chce poddać się większej liczbie zabiegów, w tym wszczepieniu implantów bioder, ud i jeszcze większych implantów pośladków.

Czy na jej drodze staną lekarze, którzy pewnego dnia odmówią jej kolejnej operacji?

Jedno jest pewne – już nie przypomina uroczej dziewczyny, której zdjęciem widzieliście na początku tego artykułu…