30-latek stracił 7 zębów i doznał silnych poparzeń, po tym jak e-papieros wybuchł mu w ustach!

30-letni Andrew Hall z Idaho stracił siedem zębów i doznał poparzeń drugiego stopnia po tym, jak jego e-papieros eksplodował mu, kiedy trzymał go w buzi. Mężczyzna szykował się do pracy w łazience, gdy doszło do tego nieszczęśliwego wypadku. Mimo ogromnego bólu zdążył jeszcze zrobić zdjęcia z miejsca zdarzenia, aby mieć dokumentację tego, co zaszło i aby ostrzec innych palaczy.

Sprzedawca samochodów używał e-papierosa od pond roku. Zapewniał, że robił wszystko to, co zalecał producent i w odpowiedni sposób ładował urządzenie.

W wyniku tego wypadku straciłem siedem zębów i mam poparzenia drugiego stopnia. Z twarzy i szyi lekarze wyciągali mi kawałki plastiku. Nie mam pojęcia, jak do tego doszło.

Niestety znaleźli się też tacy, którzy sugerowali, że mężczyzna kłamie i na pewno nie stało się to w wyniku eksplozji e-papierosa. Andrew nie mógł uwierzyć, że w obliczu czegoś tak strasznego ktoś mu zarzuca kłamstwo.

Podzielił się zdjęciami umywalki i ścian w łazience, aby przedstawić namacalny dowód tego, co się stało. Wówczas pojawili się komentujący ludzie, którzy także przyznali, że 30-latek nie jest pierwszym, któremu e-papieros zranił twarz.

W lutym 2016 roku w Kentucky e-papieros eksplodował mężczyźnie w spodniach i poparzył nogę. W Teksasie z kolei ktoś oskarżył wiodącego producenta tego urządzenia po tym, jak doznał podobnych urazów. W Nowym Jorku e-papieros także eksplodował w ustach mężczyzny, rozdzierając mu język na pół.

FDA (Amerykańska Agencja Żywności i Leków) ogłosiła niedawno dwudniowe warsztaty, podczas których będą skrupulatnie badać niebezpieczeństwa użytkowania elektronicznych papierosów. Między 2015 a 2016 zgłoszono 66 przypadków ciężkich poparzeń.

Należy uważać i nie brać tego za 'zdrowy’ zamiennik zwykłych papierosów. Rozwaga i bezpieczeństwo powinny być najważniejsze.