×

Wybierzemy prezydenta korespondencyjnie? PiS szykuje kolejne zmiany

Onet poinformował o projekcie nowelizacji Kodeksu wyborczego, przygotowanym przez PiS. Jeśli projekt ten zostanie wcielony w życie, co – według nieoficjalnych informacji – ma nastąpić już niebawem, PKW może za pomocą uchwały poprosić policję lub wojsko w zorganizowaniu komisji wyborczych. Ale nie to zaskakuje najbardziej… Czy wybierzemy prezydenta korespondencyjnie?

PiS zmienia zasady gry

W nocy z piątku na sobotę Sejm, który częściowo obradował online, przegłosował tzw. tarczę antykryzysową. Ku zaskoczeniu wszystkich, głosowanie, które odbyło się nad ranem, przyniosło również inną, zasadniczą zmianę. Mianowicie autopoprawkę, wprowadzającą zmiany do kodeksu wyborczego.

Poprawki znacząco rozszerzyły możliwość głosowania korespondencyjnego w najbliższych wyborach prezydenckich. Główne zmiany dotyczą możliwości korespondencyjnego głosowania dla osób po 60.roku życia (w tej grupie wiekowej wprowadzono również możliwość oddania głosu przez pełnomocnika) i osób w kwarantannie, izolacji lub izolacji domowej.

Za nowelizacją ustawy zagłosowały PiS i Koalicja Obywatelska. Natomiast przeciw była Lewica i PSL.

Wybierzemy prezydenta korespondencyjnie?

PiS, jak i kandydaci w nadchodzących wyborach prezydenckich, otrzymali od społeczeństwa jasne wskazówki, iż wielu Polaków chciałoby przełożenia terminu wyborów prezydenckich. Obawy społeczeństwa wyraził m.in. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki, mówiąc:

Trzeba sobie zdawać sprawę, i mówię to jako lekarz, że ludzie oczekują pomocy w walce z epidemią, natomiast boją się wyborów, chcą ich przełożenia.

Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, zaapelował do prezydenta Dudy o honorową walkę przedwyborczą i skupienie się na problemach społecznych, w miejsce forsowania majowego terminu wyborów za wszelką cenę.

Podobnych głosów pojawiło się wiele. Jednak – jak informuje Onet – wiele wskazuje na to, że nie czeka nas przesunięcie wyborów, ale… wybory korespondencyjne.

PiS ma szykować kolejne zmiany w Kodeksie wyborczym. Zgodnie z nowym projektem, każdy wyborca, który zgłosi chęć udziału w głosowaniu korespondencyjnym na 15 dni przed wyborami otrzyma do domu pakiet wyborczy (nie później niż 6 dni przed dniem wyborów). Wyborca, który chciałby skorzystać z takiej możliwości, powinien zgłosić ten fakt komisarzowi wyborczemu w określonym terminie.

Jak cytuje Onet, zgłoszenia można by dokonać „ustnie, pisemnie, telefaksem lub w formie elektronicznej i powinno zawierać m.in dane osobowe wraz z numerem PESEL”. Głosowanie przez pełnomocnika dla osób po 60. roku życia, zostałoby utrzymane.

Dokładny sposób, w jaki pakiet wyborczy miałby trafić do wyborcy, a potem do obwodowych komisji wyborczych określi w drodze uchwały Państwowa Komisja Wyborcza.

Nowelizacja przewiduje również możliwość użycia np. wojska lub policji w zorganizowaniu komisji wyborczych, gdyby samorządy odmówiły organizacji wyborów.

Projekt najpóźniej w piątek ma trafić do laski marszałkowskiej. Wśród opozycji i wielu innych środowisk, pojawiają się natomiast apele o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Czy nowy projekt zachęci Polaków do oddania głosu?

Przypomnijmy, wybory prezydenckie 2020 mają się odbyć 10 maja. Natomiast data ewentualnej II tury to 24 maja.

Koronawirus w Polsce

Obecnie w Polsce mamy 2215 potwierdzonych zakażeń (stan na 31.03). Wśród chorych jak dotąd było 32 ofiar śmiertelnych.

Od dzisiaj obowiązują nas nowe obostrzenia, m.in.:

  • Wszyscy klienci będą robić zakupy w jednorazowych rękawiczkach.
  • Zakaz korzystania z parków, plaż, bulwarów, promenad i rowerów miejskich.
  • Zawieszenie rehabilitacji i zamknięcie salonów kosmetycznych i fryzjerskich.
  • Zakaz wychodzenia z domu osób do 18. roku życia bez opieki dorosłego.

Według prognoz, maksymalna liczba zakażeń w Polsce może zbliżyć się do 9 tysięcy.

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować