×

Zaciągnęła go do toalety na wiejskiej dyskotece. Teraz oznajmiła, że zostanie tatą

Posiadanie dziecka wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Odpowiedzialnością, która będzie rzutować na całe przyszłe życie maleństwa. Nie wszyscy są jednak tego świadomi. Nie wszyscy również zostają rodzicami z wyboru. Niekiedy dochodzi do niepożądanych „wpadek”, a wtedy sytuacja może (ale nie musi) stać się znacznie bardziej skomplikowana – szczególnie gdy w razie wpadki jeden z rodziców wypiera się wszystkiego: znika, żąda testów na ojcostwo lub, co gorsze, namawia na aborcję.

Złapała go na dziecko

Radek twierdzi, że jeśli jest się na tyle dorosłym, by się kochać, to trzeba wziąć odpowiedzialność za konsekwencje. Nigdy jednak nie traktował kobiet przedmiotowo, a tym samym nie lądował z obcą kobietą w łóżku. Do czasu… W końcu doszło do tego, że nie potrafił odmówić. Teraz twierdzi, że stał się ofiarą perfidnego planu. 

Kilka tygodni temu kolega namówił mnie na wyjazd do dyskoteki za miasto. Miało być fajnie, ale skończyło się tragicznie

Ledwo przekroczyliśmy próg lokalu i od razu zaatakowało nas kilka dziewczyn. Mocna tapeta, krótkie sukienki, obcasy i te sprawy. Nie nasz gust, ale stwierdziliśmy, że trzeba poznać okoliczną ludność. One wszystkie pochodziły z tej małej miejscowości, gdzie stoi dyskoteka

W pewnym momencie się rozdzieliliśmy. Kolega bawił się z brunetką na parkiecie, a mnie przypadła całkiem ładna blondynka. Wypiliśmy sporo, bo jeszcze mnie pospieszała. Mówiłem, że już nie dam rady, to wjeżdżała mi na ambicję. Wreszcie zaciągnęła do toalety

Nie muszę chyba dodawać, co tam się wydarzyło. Wręcz mnie do tego zmusiła, a pijany facet raczej logicznie nie myśli. Na odchodne poprosiła mnie o numer telefonu, więc dałem jej służbową wizytówkę

Niedawno zadzwoniła, że jest w ciąży. Na pewno ze mną. Moje dane zna, więc raczej się z tego nie wywinę. Robiliśmy to oczywiście bez zabezpieczenia, bo tak chciała, więc pewnie to prawda. Zmarnowała mi życie, a ze swoich źródeł wiem, że taki był jej plan. Chciała się ustawić

Wnioski z tej historii wyciągnijcie już sami.

Może Cię zainteresować