Wnuczka Elvisa Presleya jest już dorosłą kobietą. Do złudzenia przypomina swojego dziadka

Choć Elvis Presley zmarł 31 lat temu, jego ponadczasowa muzyka jest z nami do dzisiaj i prawdopodobnie pozostanie jeszcze na długo. Na tym jednak nie koniec. Oprócz wspaniałej muzyki, Elvis pozostawił po sobie rodzinę, a między innymi wnuczkę, która bardzo go przypomina. Dzisiaj dziewczyna jest już dorosła, a podobieństwo między nią, a dziadkiem, jest zadziwiające!

28-letnia Riley Keough jest córką Lisy Marie Presley – córki Elvisa, który zmarł, kiedy miała zaledwie 9 lat. Lisa odniosła sukces jako muzyk i aktorka. Teraz przyszedł czas na Riley, która ostatnimi czasy zwraca na siebie sporą uwagę mediów.

Keough pojawiła się ostatnio na czerwonym dywanie podczas rozdania Złotych Globów. To wtedy cały świat zobaczył, że młoda dziewczyna jest bardzo podobna do swojego zmarłego dziadka, Elvisa Presleya!

Riley była już nominowana do nagrody Best Performance za rolę w filmie „The Girlfriend Experience”. Co prawda nie zdobyła pierwszego miejsca, ale można powiedzieć, że wygrała coś zupełnie innego – swoją osobą przyciągnęła uwagę fanów Elvisa z całego świata! I choć Keough nigdy nie poznała swojego dziadka, można powiedzieć, że widzi go za każdym razem, kiedy tylko spogląda w lustro. W końcu ma identyczne oczy, nos, bardzo podobne usta i te same kości policzkowe.

Keough niedawno wystąpiła również na premierze „It Comes At Night” i nawet ze swoimi ognisto-rudymi włosami przypomina swojego sławnego przodka.

Fani Elvisa pokochali ją nie bez powodu. To m.in. dzięki Riley wiedzą, że mały kawałek ich idola wciąż jest wśród nich i ma się bardzo dobrze.