×

Pod wpływem dopalaczy wjechał w plac zabaw w Zielonej Górze. Ucierpiał chłopiec

Wczoraj około godziny 21 w Zielonej Górze przy ul. Obywatelskiej doszło do dramatycznej sytuacji. Kierowca pod wpływem dopalaczy wjechał w plac zabaw, który jest bardzo popularny wśród dzieci i ich rodziców. Ucierpiał nastoletni chłopiec. Natychmiast na miejscu pojawiła się policja oraz karetka pogotowia.

Świadkowie bardzo szybko zatrzymali mężczyznę i przekazali go w ręce policji, ponieważ bali się, że ucieknie. Wjechał w plac zabaw z pełną premedytacją…

Mężczyzną, który dopuścił się zbrodni, okazał się 41-latek. Z informacji, które dotarły do mediów wynika, że najprawdopodobniej był pod wpływem środków odurzających. Ponadto bardzo możliwe, że prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Tuż przed tym, gdy wjechał w plac zabaw, staranował dwa inne samochody.

imgur

imgur

Podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji w rozmowie z Faktem powiedziała: „Mężczyzna został zatrzymany, będzie badany pod kątem narkotyków”

Nastolatka karetka pogotowia przewiozła do szpitala. Z tego, co podają media, 41-latek najprawdopodobniej wyjechał z garażu, który znajduje się przy ulicy Obywatelskiej. Zrobił to na wstecznym! Wtedy właśnie z całą mocą uderzył w samochody, które zaparkowane były pod blokiem, a one z kolei przemieściły się tak, że wówczas uderzyły chłopca na placu zabaw.

Aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby do zdarzenia doszło w ciągu dnia, gdy na popularnym placu zabaw zawsze bawi się dużo dzieci. Wtedy mogłoby dojść do niebywałej tragedii..

Policja zajmuje się 41-latkiem, który wjechał w plac zabaw. Miejmy nadzieję, że nigdy więcej nie wsiądzie za kierownicę…

_________________________
*Zdjęcie miniaturki ma charakter poglądowy

Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić: redakcja@popularne.pl

Może Cię zainteresować