Więźniowie przywitali zabójcę Majeczki w areszcie. „Je**ć k**wę! Precz z k**wą!”

Więźniowie przywitali zabójcę Majeczki w areszcie, a kobieta, która mieszka w pobliżu zakładu nagrała ich reakcję. 23-letni Dominik P. trafił tam z zarzutem popełnienia zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem swojej 2-miesięcznej córki. W tej sprawie zatrzymano również matkę dziewczynki i kilku innych członków rodziny.

Tragedia w Starogardzie Gdańskim

Maja miała zaledwie 2 miesiące, ale jej rodzice (22-letnia Karolina P. i 23-letnie Dominik P.) nie mieli dla niej ani krzty litości. Znęcali się nad dziewczynką niemal od dnia jej narodzin. Byli bardzo okrutni i w końcu dopięli swego. 20 stycznia Majeczka ostatni raz wzięła głęboki oddech, bo czym jej ciało stało się wiotkie. Bezwzględna para, patrząc na nieprzytomne niemowlę, zdecydowała się na wezwanie karetki, ale na ratunek dla maleńkiego dziecka było już za późno.

Dziewczynka miała połamane rączki, liczne zasinienia. Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że ma też poważne uszkodzenia narządów wewnętrznych. Nie przeżyła.

Do zabójstwa małej Majki doszło w Starogardzie Gdańskim przy ul. Piłsudskiego.

Rodzice 2-miesięcznej Mai z zarzutem popełnienia przestępstwa – zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem

Prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w rozmowie z Faktem powiedział:

W tej sprawie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem prokuratury rejonowej w Starogardzie Gdańskim w związku ze śmiercią niemowlęcia w wieku 2 miesięcy i 11 dni. Przeprowadzono sekcję zwłok i po wynikach sekcji zwłok oraz w oparciu o inny materiał dowodowy prokurator przedstawił matce dziecka oraz ojcu dziecka zarzut popełnienia przestępstwa – zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Jest to zbrodnia zagrożona karą ograniczenia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat.

Matka zamordowanego dziecka, Karolina P. została od razu aresztowana tymczasowo na 2 miesiące, natomiast ojca – Dominika P. zatrzymano dopiero 22 stycznia. Ujawniono przy nim również środki odurzające.

21 stycznia prokurator wniósł wobec niego o areszt, tak jak wobec matki. Natomiast sąd nie zastosował wobec niego aresztu, zastosował za to środki wolnościowe tj. dozór policji i zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi w tej sprawie. Jednak na wniosek prokuratora mężczyzna został ponownie zatrzymany, gdyż materiał dowodowo wskazywał, że należy rozszerzyć mu zarzuty o znęcanie się nad pozostałą dwójką dzieci małoletnich. W związku z tym zarzutem, w charakterze podejrzanego został przesłuchany ponownie w sobotę 22 stycznia i ponownie prokurator złożył wniosek o jego tymczasowe aresztowania z uwagi m.in. na obawę matactwa z jego strony i na to, że grozi mu kara za zabójstwo

– wyjaśnił prokurator Duszyński.

Oprócz tej dwójki do aresztu trafiła też babka Majeczki i siostra matki z konkubentem. Postawiono im zarzut nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia. Aktualnie znajdują się pod dozorem policyjnym. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.

2-miesięczna dziewczynka miała też starsze rodzeństwo: 4-letnią siostrę oraz 2-letniego braciszka. Oni najprawdopodobniej również byli ofiarami przemocy domowej.

Teraz Dominik P. trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Pozostała dwójka dzieci na czas postępowania o odebranie władzy rodzicielskiej zostanie umieszczona w rodzinie zastępczej.

Więźniowie przywitali zabójcę Majeczki

Na TikToku pojawiło się nagranie, które przestawia reakcję więźniów na pojawienie się 23-letniego Dominika P. w zakładzie karnym w Starogardzie Gdańskim. Film nakręciła kobieta mieszkająca w pobliżu więzienia. Słychać na nim wulgarne okrzyki:

Je**ć k**wę! Precz z k**wą!

Tak więźniowie przywitali zabójcę 2-miesięcznej Mai:

@kreejzi1 #starogardgdański #dc ♬ dźwięk oryginalny – kreejzi