×

Wielka dziura ozonowa nad Arktyką. Czy zwiastuje nadchodzący kataklizm?

Wielka dziura ozonowa nad Arktyką! Została zaobserwowana w ciągu ostatnich dni. Naukowcy informują, że jest to spowodowane tegorocznymi temperaturami. Co zwiastuje takie zjawisko? Co się z tym wiąże?

Wielka dziura ozonowa nad Arktyką

Czyżby czekała nas kolejna katastrofa? Według naukowców nie, bowiem zjawisko ma niedługo zniknąć. Jak wypowiedział się dla NBC News Paul Newman, główny naukowiec w dziedzinie nauk o Ziemi w NASA Goddard Space Flight Center w Greenbelt:

To niezwykłe temperatury w tym roku doprowadziły do ​​niezwykłych poziomów polarnych chmur stratosferycznych, co doprowadziło do niezwykłego zubożenia warstwy ozonowej.

Dziura, która była śledzona z kosmosu i Ziemi niedawno osiągnęła rekordowe rozmiary. Jednak nie oczekuje się, że będzie stanowić dla nas zagrożenie. Gdyby do tego doszło ludzie żyjący na południowej Grenlandii byliby narażeni na zwiększone ryzyko poparzenia słonecznego. Na szczęście przy obecnych trendach dziura powinna zniknąć całkowicie za kilka tygodni.

Działalność człowieka a zmiany na Ziemi

Człowiek jest częściowo odpowiedzialny za stan warstwy ozonowej na naszej planecie, głównie za sprawą przemysłu chemicznego. W wywiadzie dla The Guardian Vincent-Henri Peuch, dyrektor Służby Monitorowania Atmosfery Copernicus, tłumaczy, że nie można w pełni obarczać ludzkości za obecny stan:

Niskie temperatury w północnych regionach polarnych doprowadziły do ​​niezwykłego stabilnego wiru polarnego, a obecność chemikaliów niszczących ozon, takich jak chlor i brom w atmosferze – w wyniku działalności człowieka – spowodowała powstanie dziury.

Dziura jest przede wszystkim ciekawością geofizyczną. Monitorowaliśmy niezwykłe warunki dynamiczne, które napędzają proces chemicznego zubożenia ozonu. Ta dynamika pozwoliła na niższe temperatury i bardziej stabilny wir powietrza niż zwykle w Arktyce, co następnie spowodowało powstanie polarnych chmur stratosferycznych i katalityczne zniszczenie ozonu.

Ziemia w swojej przeszłości kilkukrotnie doświadczała nagłych zmian klimatu. W erze Permu nastąpił wzrost temperatury, później doszło do nagłych spadków temperatury, co skutkowało epokami lodowcowymi. Obecnie naukowcy wciąż badają, jaki wpływ na te przemiany ma człowiek, bowiem zmiany klimatyczne są bardzo skomplikowanym tematem.

Warstwa ozonowa ciągle się regeneruje

Jednak stan dziur ozonowych znacząco się poprawił, dzięki Protokołowi Montrealskiemu z 1987 r. Określa on limity substancji chemicznych zubożających warstwę ozonową. Dziura antarktyczna była najmniejsza od 35 lat w listopadzie ubiegłego roku.

Jak podaje European Space Agency, warstwa ozonowa stale się regeneruje. Obliczone tempo wynosi od jednego do trzech procent na dekadę od 2000 r. Potwierdza to naukowa ocena zubożenia warstwy ozonowej z 2018 roku.

Możliwe, że za zmiany w warstwie ozonowej odpowiedzialny jest przemysł, ale naukowcy nie wykluczają, że to naturalna zmienność stratosferyczna.

Źródła: www.ecowatch.com, www.youtube.com, in.mashable.com, weather.com, www.theguardian.com
Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), YouTube

Może Cię zainteresować