×

Pijani wrzucili bezbronne nastolatki do lodowatej wody. Wszystko nagrywali telefonem

Nastolatki, które siedziały nad zalewem w Ozorkowie, zostały zaatakowane przez trzy nieznane im osoby. Wepchnęły one dziewczyny do lodowatej wody. Wiadomo, że jeden z napastników nagrywał zdarzenie. Na początku nic nie zapowiadało tragedii, ponieważ chwilę wcześniej wszyscy zamienili kilka zdań, a gdy agresorzy zyskali już zaufanie dziewcząt, zaatakowali je.

To rodzice nastolatek zgłosili sprawę na policję. Napastnikom grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności

Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi tak opisuje zdarzenie: „Z przedstawionej relacji rodziców wynikało, że dziewczyny spacerowały ulicami Ozorkowa. Około godziny 18.00 weszły na pomost nad zalewem miejskim i usiadły na jego brzegu. Po jakimś czasie zostały zaczepione przez trzy młode osoby – dwóch mężczyzn i kobietę. Po krótkiej wymianie zdań mężczyźni zrzucili dziewczyny do lodowatej wody zalewu i odeszli. Będąca z nimi kobieta miała nagrywać wszystko telefonem komórkowym. Nastolatki na szczęście zdołały wyjść z wody i zaalarmowały o wszystkim rodziców”.

Napastnicy wpadli na rodziców dziewczynek, gdy ci szli do komisariatu, aby złożyć wyjaśnienia w tej sprawie

Ojcowie dziewczynek ujęli całą grupę i powiadomili funkcjonariuszy. Mundurowi natychmiast zatrzymali 20-letnią mieszkankę powiatu zgierskiego oraz dwóch 22-letnich mieszkańców powiatu łęczyckiego. Wszyscy byli nietrzeźwi – mieli od 0,98 do 1,5 promila alkoholu w organizmie

Policja ustaliła, że jedna z ofiar w czasie, gdy została wepchnięta do wody, miała przy sobie telefon komórkowy, który uległ zniszczeniu. Łączna kwota strat została wyceniona na 4800 złotych.

O tej porze roku, przy tak niskich temperaturach pobyt w zimnej wodzie bardzo szybko może doprowadzić do wychłodzenia organizmu, dlatego też śledczy postawili trojgu zatrzymanym zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, a także zniszczenia telefonów komórkowych dziewczyn, za co grozi kara do 5 lat więzienia

Prokuratura wydała dozór policyjna wobec oskarżonych oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.

Może Cię zainteresować