Ważne dane dla emerytów. Na tę informację czekało 8 milionów osób

W 2023 roku średnie wynagrodzenie w sektorze krajowym osiągnęło poziom 7155,48 zł, jak podaje Główny Urząd Statystyczny. Te informacje są fundamentem do obliczeń nadchodzącej waloryzacji emerytur. Nadchodząca w marcu aktualizacja kwot emerytalnych opiera się na dwóch głównych kryteriach.

Podstawa do wyliczenia podwyżek emerytur leży w dwóch krytycznych czynnikach. Pierwszym z nich jest tak zwana inflacja emerycka, której wartość poznaliśmy w połowie stycznia – wyniosła ona 11,9 proc. Zgodnie z obowiązującymi zasadami, świadczenia emerytalne mają wzrosnąć przynajmniej o tę wartość.

Pozostałe detale dotyczące precyzyjnego obliczenia waloryzacji zostały ujawnione w ostatni piątek. Główny Urząd Statystyczny poinformował, że średnie wynagrodzenie w sektorze narodowym za rok 2023 wyniosło 7155,48 zł. Jakie zatem będą wzrosty emerytur w marcu? Minimalne świadczenie emerytalne, wynoszące 1588,44 zł, zwiększy się o co najmniej 192,50 zł brutto.

Dodatkowo, GUS udostępnił dane o średnim wynagrodzeniu za IV kwartał 2023 roku, które osiągnęło poziom 7540,36 zł. Realny wzrost średniego wynagrodzenia w roku 2023 w porównaniu z rokiem poprzednim wyniósł 1,1 procent.

Zwiększenie emerytur w marcu może nie być jedyną aktualizacją w tym roku. Istnieje duże prawdopodobieństwo wprowadzenia drugiej waloryzacji emerytur, co było jedną z obietnic Koalicji Obywatelskiej podczas kampanii wyborczej.

Premier Donald Tusk w swoim exposè zobowiązał się do szybkiego wprowadzenia takiej zmiany, jak przypomina "Fakt". Celem tej drugiej podwyżki jest złagodzenie negatywnych skutków inflacji, która mimo spadku, nadal znacząco wpływa na portfele Polaków. Plan zakłada możliwość wprowadzenia drugiej waloryzacji, jeżeli inflacja w pierwszym półroczu przekroczyłaby 5 procent.

Jednak wszystko wskazuje na to, że w bieżącym roku nie zostanie spełnione to kryterium, ponieważ tempo wzrostu cen jest w procesie spowolnienia. Eksperci przewidują, że inflacja w połowie roku osiągnie poziom 3-4 procent.

Co w takim razie rząd może zrobić? - Ma możliwość wprowadzenia zapisu, który by stwierdzał, że jeśli prognozowana inflacja na cały rok osiągnie 5 procent, otworzyłoby to drogę do realizacji drugiej podwyżki w tym samym roku. Analogiczna sytuacja ma miejsce w kontekście minimalnego wynagrodzenia - jeśli prognozy przewidują przekroczenie progu 5 procent inflacji, możliwe są dwie podwyżki w ciągu roku – wyjaśnił dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, cytowany przez "Fakt".

Na dzień marca 2023 roku, emerytury i renty z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych otrzymywało 7,9 miliona świadczeniobiorców.