Lech Wałęsa chce się spotkać z Putinem. Mówi, że doradzi mu w sprawie Ukrainy
Lech Wałęsa zapewnił w rozmowie z portalem Wirtualna Polska, że chciałby porozmawiać z Władimirem Putinem na temat niedzielnych wydarzeń w Cieśninie Kerczeńskiej. Chce pomóc w rozwiązaniu tego konfliktu.
„Jestem gotowy włączyć się w tę sprawę”
W rozmowie z Wirtualną Polską Lech Wałęsa powiedział:
Jestem gotowy włączyć się w tę sprawę. Zależy mi na Ukrainie, ale z drugiej strony – Rosja jest nam wszystkim potrzebna. Trzeba pomóc, by weszła na drogę ponownego rozwoju i wyzbyła się metod, które nie pasują do XXI wieku. Dążenie do zamkniętych granic to nie ten czas
To jeszcze nie wszystko!
Były prezydent Polski bardzo chce spotkać się z „z naczelnikiem Rosji, Władimirem”. Podkreśla, że podjął już w tym celu odpowiednie kroki.
Muszę pogadać z naczelnikiem Rosji, Władimirem. Na pewno bym go przekonał do dobrych ruchów w sprawie Ukrainy, tak jak kiedyś przekonałem Jelcyna. Sugerowałem to w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji, którego przed chwilą udzielałem. Do tanga trzeba jednak dwojga i teraz czekam na ruch Putina