Wakacje według jasnowidza Jackowskiego. Jego wizja nigdy nie była taka zła!

Wakacje według jasnowidza Jackowskiego będą dalekie od naszych oczekiwań. Niestety epidemia koronawirusa odbierze nam również tegoroczne lato. Krzysztof Jackowski zapowiedział, co czeka nas w najbliższych miesiącach. Możemy zapomnieć o wakacyjnym wypoczynku, do którego byliśmy przyzwyczajeni.

Kolejne stracone lato

Ubiegłe wakacje dla większości Polaków były dalekie od ich oczekiwań. Ze względu na pandemię koronawirusa, spora część lotów została odwołana, a osoby, które zamierzały udać się na urlop po sezonie czekało ogromne rozczarowanie. Od września weszły w życie obostrzenia, które uniemożliwiły podróżowanie do wielu, typowo wakacyjnych destynacji. Ludzie nauczeni tymi złymi doświadczeniami, starają się nie popełnić drugi raz tego samego błędu i tym razem planują wypoczynek w sezonie. Niestety jasnowidz Jackowski nie ma dla nich dobrych wieści. Nawet organizacja wakacji w czerwcu, lipcu czy sierpniu nie daje bowiem gwarancji, że unikną nieprzyjemności.

Swoją ostatnią audycję Krzysztof Jackowski rozpoczął od smutnych refleksji na temat otaczającej rzeczywistości. Stwierdził, że ludzie coraz bardziej zwracają się w kierunku wirtualnego życia. Coraz więcej dziedzin funkcjonowania człowieka ma swój internetowy odpowiednik.

Wynalazki, cywilizacja popędziły nas w kierunku blaknięcia, ponieważ nasza rzeczywistość przechodzi na online. I nie ma w tym żadnej przenośni, to jest dosłowne. Tworzymy siebie online. Coraz więcej zachodu, kłopotu, troski w nas o nas online. O naszą postać wtórną. To nie jesteśmy my. Każdy z nas w jakiś sposób ma już naszą wtórną osobowość online. Tak, jak mamy świat online. Na razie nas jeszcze prześladuje to, ale przyjdzie moment, że nasze online będzie rzeczywistszą rzeczywistością i to dosłownie. Stajemy się narzędziami do postaci online, którą tworzymy. Mimo, że jesteśmy nią tu i teraz. Całe nasze relacje też w zatrważającym tempie przechodzą w relacje online.

Wakacje według jasnowidza Jackowskiego

Krzysztof Jackowski zauważa, że nowa rzeczywistość bardzo mocno oddziałuje na naszą wolność. Stajemy się coraz bardziej zniewoleni nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Duży udział ma w tym Internet, który choć istnieje już od dawna, to dopiero teraz zaczyna z tak dużą mocą kreować życie człowieka.

Okazuje się, ze Internet ukradł nam naszą rzeczywistą rzeczywistość. Gdybyśmy mieli z ręką na sercu zastanowić się teraz i przyznać się sami sobie, ile to godzin w ciągu dnia, tygodnia, miesiąca, roku spędzamy z rzeczywistością online. Byśmy byli w szoku. W swoich dawniejszych audycjach w pewnym momencie nagrałem audycję, w której powiedziałem takie słowa: „Stworzenie Internetu jest to stworzenie początku świadomości świata w całości. Internet zaczyna nas pochłaniać, zaczyna z nas robić niewolników”.

W opinii jasnowidza, już niebawem może dojść do sytuacji, w której niemal wszystko będzie się odbywać wirtualnie. Stwierdził, że dojdzie do tego, że ludzie będą podróżować online. Już teraz istnieją wszakże technologie, które są w stanie umożliwić taką rozrywkę.

Ja obawiam się, że przyjdą czasy, wcale nie trzeba będzie na nie długo czekać, że ludzie będą jeździć na wczasy online. W pewnej doskonałej, nie wiem 10D grze wykupią sobie swoje postaci i będą podróżować w rzeczywistości wirtualnej o wiele bardziej doskonałej, jak nasza rzeczywistość. To jest jak najbardziej możliwe. I będziemy przeżywali te wczasy siedząc w domu. Nigdzie nie jadąc będziemy zadowoleni z czasów wirtualnych. Jesteśmy samotni. Stajemy się coraz bardziej bladzi.

Lato nie będzie normalne

Niestety tegoroczne lato nie będzie nas rozpieszczało piękną, słoneczną pogodą. Jednak nie to będzie największym zmartwieniem Europy. Jackowski przypuszcza, że wkrótce może dojść do eskalacji uśpionego od jakiegoś czasu konfliktu na Ukrainie.

Lato nie będzie normalne. Nie chodzi o pogodę, choć i ta będzie kapryśna. Lato nie będzie normalne. Nie będzie dla nas dobre. Jestem pewny, że to, co się obecnie dzieje, jest to tak naprężona sytuacja, my oczywiście nie zdajemy sobie z tego sprawy, jakieś wojska, ale ktoś powie, że Rosja ma prawo robić to, co chce na swoich ziemiach. To nie jest pokaz sił, to nie jest zabawa w berka, że Rosja sobie stawia tam wojska w takich ilościach. Rosja doskonale wie co się kroi, postawiła tam wojska, ale nie są to wojska skierowane na Ukrainę.

W wypowiedzi jasnowidza Jackowskiego można wyczuć nutę niepokoju. Być może czeka nas poważny konflikt zbrojny.

Nie miałem takiego odczucia jeszcze. Jakby dwie siły trzymały się tak, ale w kompletnym milczeniu, ale za gardła. Sytuacja jest tak potężnie napięta, że nawet obie strony mają lęk pierwszemu odjąć swoją dłoń od ścisku. To jest wielka cisza. Kto wie, czy nie na krótko przed…

Niedawno jasnowidz Jackowski podzielił się rówieniż z internautami fascynującym świadectwem. Wyznał, jak wyglądała jego rozmowa ze zmarłym.