Pasażerowie pociągu narzekali na dziwnego człowieka. Do czasu, kiedy poznali prawdę
Ta historia wzbudziła duże zamieszanie w mediach społecznościowych. Kiedy ją przeczytasz, zrozumiesz dlaczego.
Przykładowa fotografia (Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta)
Pewien stary człowiek siedział wraz ze swoim 25-letnim synem w jednym z przedziałów. Pociąg miał niebawem ruszyć, wszyscy pasażerowie zajęli już swoje miejsca. Kiedy pociąg odjechał, młody chłopak był pełen radości i ciekawości. Siedział tuż przy oknie.
Wystawił rękę przez okno i czując powiew powietrza krzyknął:
– „Tato zobacz, wszystkie drzewa zostają za nami”
Starszy człowiek uśmiechnął się. Naprzeciwko nich, siedziała młoda para, która widząc całą sytuację zaczęła patrzeć z politowaniem na 25-letniego chłopaka, który zachowywał się jak małe dziecko.
Nagle, chłopak krzyknął znowu:
– „Tato zobacz, chmury podążają razem z nami! Widzisz ten staw i zwierzęta?”
Para spoglądała z zażenowaniem. Zaczęło padać i krople deszczu musnęły jego rękę. Ten, pełen radości zamknął swoje oczy. Po chwili znowu krzyknął:
– „Tato zaczęło padać, mam kroplę wody na dłoni, zobacz tato!”
Tym razem para już nie wytrzymała i odezwała się do ojca:
– „Dlaczego nie zabierze Pan swojego syna do dobrego lekarza?”
Mężczyzna uśmiechnął się i powiedział:
„Już to zrobiłem – właśnie wracamy ze szpitala. Mój syn odzyskał dzisiaj wzrok – widzi po raz pierwszy w swoim życiu.”
Zanim ocenisz człowieka i go zaszufladkujesz, powinieneś najpierw poznać jego historię. Pomóż temu przesłaniu dotrzeć do większej liczby osób, Twój czyn na pewno nie pójdzie na marne.
Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić:
@redakcja@popularne.pl