×

4-latka umiera w ramionach swojej mamy. Odchodząc, udaje jej się uratować dwa życia

Śmierć dziecka to najgorsza tragedia jaka może spotkać każdego rodzica. To niewyobrażalny ból, którego nie da opisać się słowami. To również ogromna pustka, której nic nie jest w stanie zapełnić.

W ubiegły piątek ukochaną córeczkę straciła Rebecca Youens z Wielkiej Brytanii. 4-letnia Violet-Grace wracała ze szkoły ze swoją babcią. W pewnej chwili wjechał w nie samochód, poważnie raniąc.

Dziewczynka i jej babcia trafiły do szpitala. 4-latka zmarła następnego dnia, zaś stan zdrowia starszej kobiety nadal jest poważny.

Violet umarła w ramionach mamy na skutek odniesionych obrażeń. Kobieta napisała na Facebooku:

Moja piękna dziewczynka zmarła w moich ramionach 25 marca 2017 roku o 23.38. Dziękuję wszystkim za słowa otuchy. Była po prostu zbyt słaba. Moja dzielna dziewczynka uratowała 2 życia, przekazując nerki i trzustkę do przeszczepu. Jestem naprawdę załamana, ale jednocześnie dumna z mojej małej bohaterki.

Sprawcy wypadku porzucili samochód i uciekli z miejsca zdarzenia.

Wiek sprawców szacuje się na 15-20 lat. To biali mężczyźni, mający ok. 1,80 cm wzrostu, o smukłej budowie ciała z brązowymi włosami.

Wiele osób zostawiło kwiaty i maskotki w miejscu, gdzie doszło do tragedii. W ten sposób chcieli uczcić pamięć małego Aniołka, który odszedł przedwcześnie.

Mamy nadzieję, że sprawcy wypadku odpowiedzą za to, co zrobili.

Może Cię zainteresować