Oglądał zdjęcia z dzieciństwa swojej dziewczyny. Jego uwagę przykuł chłopiec na drugim planie
Wierzysz w przeznaczenie? Jeśli nie, to koniecznie zapoznaj się z historią związku Verony Koliqi i Miranda z Kosowa, która jest najlepszym dowodem na to, że coś takiego faktycznie istnieje. I choć wydawać by się mogło, że takie rzeczy dzieją się wyłącznie w filmach, to, co spotkało parę naszych bohaterów, wydarzyło się w prawdziwym życiu.
Zdjęcie z wakacji
Cofnijmy się w czasie, bo wszystko tak naprawę zaczęło się około 10 lat temu. To wtedy pochodząca z Kosowa Verona spędzała wraz z rodziną wakacje nad morzem w Czarnogórze. Nie zabrakło przy tym mnóstwo frajdy, zabawy, a przede wszystkim zdjęć, które były idealną pamiątką po niezapomnianym wyjeździe. Na szczególną uwagę zasługuje jednak jedno z nich – fotografia, na której Verona pozuje nad brzegiem morza wraz z kolegami i koleżankami. Zdjęcie, o którym tak naprawdę dawno już zapomniała. Wszystko jednak do czasu, bo teraz ta fotografia ma dla niej wyjątkową wartość.
Powrót pamięcią do dawnych lat
Od niezapomnianego wyjazdu minęły już lata. Verona wydoroślała, a jej życie zmieniło się o 180 stopni. Udział w tym ma z pewnością jej druga połówka, Mirand, którego poznała już w 2016 roku. Oboje są bardzo szczęśliwi i zaczęli już nawet planować swoje wspólne życie. Pewnego dnia zapragnęli jednak dowiedzieć się o sobie nieco więcej i przyjrzeć się swojej historii zanim się jeszcze poznali. W tym celu pod koniec listopada sięgnęli po albumy rodzinne, aby wrócić pamięcią do dawnych lat i… przeżyli szok!
Chcieliśmy się pośmiać ze starych fotografii. Okazało się, że Mirand jest z tych ludzi, którzy patrzą także na drugi plan. Wtedy zauważył na zdjęciu znad morza chłopaka pływającego w tle na materacu – opisuje historię Verona
Przypadek czy przeznaczenie?
Mirand szybko przypomniał sobie, że jako mały chłopiec miał takie same spodenki, koszulkę, a nawet taki sam materac, jak dziecko znajdujące się na drugim planie zdjęcia. Przypadek? Nic z tych rzeczy! Ukochany Verony postanowił przedyskutować sprawę z rodzicami. Jak się okazało, Mirand 10 lat temu spędził wraz z rodziną wakacje w tym samym miejscu i w tym samym czasie co jego narzeczona. Chłopcem, który przypadkowo został uchwycony na zdjęciu, nie był natomiast nikt inny tylko on sam.
Na zawsze razem
Verona i Mirand obecnie mieszkają w Londynie. Historia ze zdjęcia utwierdziła parę w przekonaniu, że oboje są sobie przeznaczeni. Potwierdzeniem tych słów jest fakt, że zaledwie tydzień po zauważeniu fotografii przez Miranda, oświadczył się swojej wybrance. Ukochany Verony był jednocześnie przekonany, że cała ta historia nie jest dziełem przypadku, a znakiem, że oboje są sobie przeznaczeni i powinni spędzić razem resztę życia.
Nie pozostaje nam nic innego jak pogratulować i życzyć mnóstwo miłości. Jesteśmy przekonani, że tak zapoczątkowana znajomość
