×

45-latka z Belgii zniknęła bez śladu. Odnaleziono ją po 6 dniach poszukiwań

Poszukiwania trwające kilka dni rzadko mają szczęśliwy finał. Na szczęście w tym wypadku było inaczej. Zaginięcie 45-letniej Corine Bastide z Belgii zgłoszono 6 dni temu. Kobietę odnaleziono – okazało się, że utknęła w swoim rozbitym samochodzie, który wypadł z drogi.

Sześciodniowe poszukiwania

Do zdarzenia doszło w miejscowości Saint-Georges-sur-Meuse nieopodal Liege na wschodzie Belgii. Corine Bastide był widziana po raz ostatni 23 lipca. Zaniepokojona rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Media udostępniały jej wizerunek, a policja prowadziła akcję poszukiwawczą. Ostatni zapis wideo, którym dysponowali śledczy, pokazywał jak 45-latka odjeżdża tuż przed zaginięciem ze stacji benzynowej w okolicy Liege. W tym samym miejscu ostatni raz logował się jej telefon.

Na jej ślad trafili bliscy

45-latki nie odnalazła policja, lecz jej krewni. Bliscy rozwieszali ulotki z jej wizerunkiem i zauważyli miejsce, w którym samochód wypadł z drogi. W końcu dostrzegli rozbity samochód i uwięzioną kobietę. Natychmiast zadzwonili po służby, a Corine trafiła do szpitala.

Nikt nie zauważył wypadku

Miejsce w którym w poniedziałek wieczorem odnaleziono kobietę, znajduje się zaledwie kilka kilometrów od stacji benzynowej. Okazało się, że samochód wypadł z drogi i utknął za drzewami i krzakami kilka metrów poniżej jezdni. Pojazd był rozbity, a Corine nie mogła się z niego wydostać.

O krok od tragedii

W momencie odnalezienia, 45-latka była wycieńczona i odwodniona, ale przytomna. Jej życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Cudem, kobieta przetrwała 40-stopniowe upały, panujące w Belgi w ubiegłym tygodniu. Według relacji jej syna, uratował ją deszcz, który spadł w ostatnich dniach. Dzięki opadom, kobieta mogła napić się wody.

Może Cię zainteresować