USA o misji pokojowej NATO w Ukrainie. To zły pomysł?
Rzecznik Departamentu Stanu USA o misji pokojowej NATO w Ukrainie. Ned Price skomentował pomysł Jarosława Kaczyńskiego. Najwyraźniej nie bardzo mu się spodobał.
Ned Price, Rzecznik Departamentu Stanu USA o misji pokojowej NATO w Ukrainie
Wicepremier Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki oraz premier Czech, Petr Fiala i premier Słowenii, Janez Janša odbyli we wtorek bardzo niebezpieczną podróż do Ukrainy. W Kijowie prezes mówił o potrzebie przeprowadzenia w Ukrainie misji pokojowej NATO, co zaskoczyło wiele osób.
To będzie misja, która będzie dążyła do pokoju, do udzielenia pomocy humanitarnej, ale jednocześnie będzie osłonięta przez odpowiednie siły zbrojne
Na koniec dodał także, że Ukraina potrzebuje nie tylko solidarności i uznania. W jego mniemaniu konieczne są też i czyny oraz odwaga społeczności międzynarodowej.
Jak się okazuje, propozycja, z którą wyszedł wicepremier Jarosław Kaczyński, nie wszystkim się spodobała. Na konferencji prasowej rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price został o nią zapytany. Jak się do niej odniósł?
Jesteśmy intensywnie skupieni na zakończeniu tej brutalnej agresji (…), chcemy uniknąć wszystkiego, co mogłoby przedłużyć tę wojnę lub ją rozszerzyć, a obecność amerykańskich żołnierzy na terytorium Ukrainy, amerykańskich pilotów (…) ma potencjał, by przekształcić ją w coś jeszcze większego i zdecydowanie poważniejszego
Czy rzeczywiście są postępy w rozmowach ukraińsko-rosyjskich?
Rzecznik Departamentu Stanu USA odniósł się także do doniesień na temat postępów w rozmowach między Ukrainą i Rosją.
Cieszymy się z wyrażanych odczuć, że istnieje nadzieja albo optymizm co do dyplomatycznych postępów
Po tych słowach zastrzegł też:
Ale to, czego potrzebuje Ukraina teraz bardziej niż odczuć czy optymizmu, to deeskalacja przemocy, namacalne wskazania o tym, że prezydent Putin zmienia kurs. Tego jeszcze nie widzieliśmy
Dodał też, że wskaźnikiem postępów nie była również środowa rozmowa doradców prezydentów Bidena i Putina. Warto podkreślić, że jest to pierwszy kontakt dyplomatyczny na wysokim szczeblu od momentu, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę.
Na koniec Ned Price zdradził, że doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Jake Sullivan, rozmawiał ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Nikołajem Patruszewowem, że Stany Zjednoczone wciąż będą wspierać Ukrainę. Ponadto, przestrzegł go także przed konsekwencjami użycia broni chemicznej czy biologicznej w Ukrainie.
