Wiedziała, że jej dziecko będzie żyć tylko 1 dzień. Jednak urodziła je z ważnego powodu
Krysta Davis była w 18 tygodniu ciąży z córką, Rylei Arcadia Diane Lovett, kiedy powiedziano jej, że dziecko ma anomalię. Wkrótce po tym, u dziewczynki zdiagnozowano bezmózgowie. To rzadka choroba, w której niemowlę nie ma części mózgu lub czaszki.
Przerażająca i smutna wiadomość
Lekarze powiedzieli 23-letniej Krysti i jej 26-letniemu chłopakowi, Derekowi Lovettowi, że ich córeczka prawdopodobnie nie przeżyje więcej niż 30 minut po urodzeniu.
Zszokowała ich ta wiadomość. Byli załamani, tym bardziej, że Davis miała problemy z zajściem w ciążę, a w 2017 roku poroniła.
Stanęli przed najtrudniejszą w życiu decyzją
Para została postawiona przed wyborem: albo lekarze natychmiast wywołają poród i ewentualnie wyłyżeczkują macicę, albo kobieta donosi ciążę, a później odda narządy dziecka. Jak ich poinformowano w szpitalu:
Nie ma żadnych danych, które potwierdzałyby, że dziecko z bezmózgowiem mogłoby długo żyć, jeśli w ogóle urodziłoby się żywe
Młodzi ludzie nie zdecydowali się na aborcję
Krysta i Derek uznali, że dadzą szansę córce, chociażby miała żyć tylko godzinę. Poza tym, jej śmierć i tak nie poszłaby na marne…
Najcudowniejszy prezent
Rylei urodziła się dokładnie w wigilię Bożego Narodzenia. Pojawiła się na świecie wraz z pierwszą gwiazdką.
To było najbardziej przytłaczające uczucie miłości, jakie kiedykolwiek czułem w swoim życiu. Patrzyłam na nią i nie wierzyłam, że tak bardzo mogę kogoś kochać. To było szalone – mówiła Davis po porodzie
Lekarze byli zdumieni
Jak się później okazało, dziewczynka przeżyła nie tylko godzinę, nie jeden dzień… ale cały tydzień. Jej serduszko przestało bić „dopiero” wraz z końcem roku.
Przez cały ten czas rodzina była razem w szpitalu. Krysta i Derek uważają, że byli w stanie zmieścić miłość do Rylei z całego życia… w ciągu tego jednego tygodnia.
Uśmiechała się i walczyła do końca
Krysta twierdzi, że jej córeczka była pogodna i w ogóle nie płakała:
Ona tylko się uśmiechała przez cały czas. Była tak dobrym dzieckiem
Dopiero ostatniego dnia życia wydała mały okrzyk, gdy zaczęło brakować jej tlenu. Według rodziców Rylei, maleństwo próbowało jeszcze walczyć. Ale i tak zaskoczyła wszystkich, żyjąc więcej niż dobę po porodzie.
Organy dziewczynki przeszczepiono innym maluchom
Po śmierci Rylei jej zastawki serca otrzymało dwoje dzieci, a płuca przekazano do dalszych badań.