×

Urlop menstruacyjny w Polsce. Kolejna firma zdecydowała się go wprowadzić

Urlop menstruacyjny w Polsce stanie się faktem? Kolejna polska firma podjęła przełomową decyzję. „W takim świecie chcemy żyć” – napisano w oświadczeniu, w którym oficjalnie ogłoszono zmiany.

Pierwsza była Japonia

Nie tylko mężczyzna nie potrafi zrozumieć, co tak naprawdę oznacza bolesna miesiączka. Zdarza się, że i kobiety, z którymi natura obchodzi się nieco łaskawiej, nie do końca wiedzą, z jakim cierpieniem może się wiązać tych kilka dni w miesiącu. Według badań około 80 proc. kobiet doświadczyło bólu miesiączkowego. Ale „tylko” u 5-10 proc. kobiet jest na tyle silny, że uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Z bólem głowy, kręgosłupa, brzucha, nudnościami, poczuciem ogólnego rozbicia, sennością itd. raczej ciężko skupić się na pracy.

Istotę problemu zaczyna pojmować coraz więcej pracodawców. W Japonii (w tym kraju „wolne fizjologiczne” wprowadzono już w 1947 r.), Korei Południowej czy Indonezji, już od dawna w wielu firmach funkcjonuje urlop menstruacyjny. W Europie nie jest to jeszcze tak popularne rozwiązanie, ale stopniowo zaczyna się to zmieniać. Firmy wprowadzają zmiany dzięki wewnętrznym regulaminom. I tak np. pracownice Nike mają do wykorzystania 2 dni wolnego podczas okresu. Takich firm jest więcej.

Urlop menstruacyjny w Polsce

W Polsce w większości przypadków kobiety muszą wnioskować o urlop na żądanie, gdy miesiączka uniemożliwia im normalne funkcjonowanie. Do tej pory na wprowadzenie urlopu menstruacyjnego zdecydowała się jedynie jedna warszawska firma – marka odzieżowa PLNY LALA, która zatrudnia 27 kobiet. Pracownice mogą skorzystać z jednego dnia wolnego z powodu złego samopoczucia związanego z okresem.

Teraz w ślad za marką odzieżową poszła krakowska firma. Chodzi o krakowskie Spa Verde, w którym pracują wyłącznie kobiety. Od początku w spa istniała niepisana zasada, zgodnie z którą pracownica, która miała złe samopoczucie z powodu menstruacji, mogła zostać do domu. Teraz firma poinformowała o oficjalnym wprowadzeniu płatnego urlopu menstruacyjnym dla pracownic.

Menstruacja to bardzo indywidualny stan. Od niespożytej energii, przez złość, zmęczenie, ból brzucha i zawroty głowy. W poprzednich latach miałyśmy w Verde dużą uważność na samopoczucie dziewczyn, jednak: od tego miesiąca wprowadzamy oficjalnie PŁATNY URLOP MENSTRUACYJNY dla wszystkich zatrudnionych u nas kobiet. Nie, nie zamierzany tego kontrolować z kalendarzem, nie potrzebujemy być poinformowane z tygodniowym wyprzedzeniem, nie prosimy o zaświadczenia od lekarza. (…) Warto tworzyć świat taki, w jakim chce się żyć

– czytamy w poście na Facebooku.

Czy pozostałe firmy zdecydują się dołączyć do Verde i PLNY LALA?

Fotografie: Freepik (miniatura wpisu), Twitter, Pixabay

Może Cię zainteresować