×

Ułaskawienie pedofila. Andrzej Duda pomógł człowiekowi, który molestował dziecko

Ułaskawienie pedofila przez Andrzeja Dudę nie przestaje budzić kontrowersji. Polacy są oburzeni tym, że prezydent pomógł mężczyźnie, który przed laty wykorzystywał seksualnie własną córkę. Pojawiają się nowe fakty w tej sprawie.

Ułaskawienie pedofila

Nie cichnie dyskusja na temat ułaskawienia, którego przed kilkoma dniami dokonał Andrzej Duda. Choć amnestia została zastosowana wobec siedmiu osób, to największe oburzenie wywołuje decyzja podjęta w stosunku do gwałciciela. Mężczyzna miał uprawiać seks z własną córką. Zgodnie z ustaleniami dziennikarzy „Faktu”, mężczyzna wielokrotnie wykorzystywał seksualnie swoją córkę. Dziecko nie miało wtedy nawet 15 lat. Pedofil często wszczynał awantury rodzinne, znęcał się nad swoją konkubiną oraz córką. Śledztwo dziennikarzy pomogło ustalić jaki dokładnie był przebieg czynów zabronionych. Okazuje się, że skazany przytrzymywał córkę, bił ręką po twarzy, a drugą dotykał jej krocza. Dziecko było także zmuszane do wykonywania posuwistych ruchów na członku swojego ojca. Te bulwersujące opisy rażąco kontrastują z niedawnymi wypowiedziami partnerki mężczyzny i matki wykorzystywanego dziecka, która miała stwierdzić, że bardzo cieszy się z decyzji prezydenta o ułaskawieniu pedofila.

Przecież prezydent nam pomógł, jestem mu za to wdzięczna.

Wszystko wskazuje na to, że matka molestowanej dziewczynki nie ma żalu do przestępcy seksualnego. Czy tak samo jest w przypadku wykorzystywanej przed laty nastolatki?

Andrzej Duda się tłumaczy

Ułaskawienie przestępcy seksualnego nastąpiło na wniosek rodziny gwałciciela. Andrzej Duda utrzymuje, że prosiły o to jego partnerka oraz sama córka. Dziennikarze portalu wpolityce.pl dotarli do konkubiny skazanego. Kobieta miała powiedzieć, że mężczyzna zmienił się i nie ma już ryzyka, że ponownie wykorzysta kogokolwiek.

Przecież prezydent nam pomógł, jestem mu za to wdzięczna. Nie chcę być wykorzystywana i pragnę żyć normalnie, w spokoju dla moich bliskich. Od lat walczyłam, pisałam pisma. Konkubent jest dzisiaj innym człowiekiem, który nam pomaga i chcemy z  nim być. Apeluję, by dać nam spokój i nie zajmować się naszym życiem.

Należy jednak zaznaczyć, że do tej pory w mediach nie została opublikowana ani jedna wypowiedź pokrzywdzonej. Brak jest dowodów na to, że dorosła dziś córka pedofila rzeczywiście apelowała o jego ułaskawienie. Andrzej Duda podczas wiecu w Bolesławcu skomentował sprawę.

Pomogłem rodzinie, prosiła mnie o pomoc, zwróciła się do mnie o nią. Ten człowiek odbył karę, odsiedział więzienie w całości, ale rodzina pisała, że zakaz zbliżania to kara dla nich. Prosili mnie o to, żebym go zniósł.

Ułaskawiony przestępca widnieje w powszechnie dostępnym spisie najgroźniejszych gwałcicieli i pedofilów. Wynika z niego, że swoich czynów dokonywał przez niemal 7 lat.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter, Instagram

Może Cię zainteresować