Ukarali córkę, wyrzucając ją nago z domu. 10-latka błąkała się po ulicach, szukając pomocy
Niezależnie od tego, jak bardzo rodzice są wyluzowani, ciągle są rodzicami i mają prawo do tego, aby ukarać dzieci, gdy te są niegrzeczne i nie słuchają się starszych. Może to być zakaz oglądania telewizji, brak dostępu do komputera lub słodyczy.
Oczywiście każdy rozsądny dorosły wie, gdzie jest narysowana linia – nie można bić dzieci i znęcać się nad nimi, ponieważ wszystkie działania, których dopuszczamy się, gdy dzieci są małe, mają wpływ na to, jak się rozwijają.
Brenda i Marc Marshall na pewno byli świadomi tego, że przemoc rodzi przemoc, a mimo to postanowili ukarać swoją 10-letnią córkę w sposób, który nie spodobał się internautom
Ich dziecko zamiast w toalecie, oddało mocz na podłodze i to był powód do tego, aby rodzice potraktowali ją w tak bestialski sposób. To, co zrobili, nie mieści się w żadne normy…
Według doniesień, kiedy Marc wrócił z pracy w piątek, Brenda – która nie jest biologiczną mamą dziewczynki – powiedziała mu, że jego córka oddała mocz i wypróżniła się na podłodze
Rodzice postanowili dać 10-latce lekcję i właśnie to ich zachowanie wywołało taką lawinę komentarzy. Zmusili dziewczynkę do tego, aby tej nocy spała przed domem… nago. Zupełnie sama, bez telefonu, bez ubrań, pozbawiona godności i szacunku. Nikt z tej dwójki nawet nie pomyślał, jak czuć będzie się to dziecko.
Zostawili ją leżącą na betonowej drodze na tyłach domu. Nie miała dachu nad głową, nie miała nikogo u boku, nie miała jak wejść do domu. Leżała pod swoim domem, licząc, że jej własny ojciec się nad nią zlituje. Niestety nie doczekała się tego.
Marc nie próbował w ogóle sprawdzać, czy wszystko dobrze z jego córką. Po prostu poszedł spać
Nie zastanawiał się nawet, czy jego córka się nie przeziębi, czy jakiś pedofil się nią nie zainteresuje…. Nawet przez myśl nie przeszło mu, że to co zrobił, było złe…
Mała dziewczynka nie dała rady leżeć pod domem i zaczęła błąkać się po ulicy
Naga, zziębnięta i załamana szła przed siebie. Była ponad kilometr od domu, gdy odkrył ją przechodzień. Zaledwie godzinę później policja przybyła do domu Marshalls – nie mieli pojęcia, gdzie jest ich córka.
Raporty policyjne mówią, że dziewczynka miała siniaki na nogach, była przerażona i zawstydzona. Para stanie przed sądem za znęcanie się nad dzieckiem. Możemy tylko mieć nadzieję, że ta dziewczynka szybko wymaże z pamięci ten okrutny dzień…
Przemoc wobec dzieci to poważny problem, któremu możemy zapobiec. Współpracując, możemy dążyć do przyszłości, w której żadne dzieci nie są źle traktowane lub maltretowane.
