Uczniowie wrócą do szkół. Już od września
Uczniowie wrócą do szkół w nowym roku szkolnym. W październiku ruszy rok akademicki w systemie stacjonarnym. Premier Mateusz Morawieckie wyznał, że nie widzi przeciwskazań.
Zdalna nauczanie
Od 12 marca obowiązuje w Polsce nauczanie zdalne. Co do tego, czy jest ono skuteczne, zdania są podzielone. Okazało się, że wiele dzieci w – bądź co bądź – środku Europy nadal nie ma dostępu do komputera oraz Internetu, albo jest tylko jeden w rodzinie i trzeba się do niego ustawiać w kolejce.
Uwzględniając takie sytuacje, TVP rozpoczęło emisję programu Wesoła nauka, jednak szybko okazało się, że przynosi on więcej szkody niż pożytku. Niektórzy nauczyciele i eksperci wprost radzili dzieciom, by nie oglądały programów edukacyjnych przygotowanych przez TVP, bo tylko niepotrzebnie zapełnią sobie głowę bzdurami.
Nauka zdalna obowiązuje do zakończenia roku szkolnego, które jest zaplanowane na 26 czerwca. Jak będzie wyglądała sytuacja po wakacjach?
Uczniowie wrócą do szkół
Przez pewien czas panował w tym względzie chaos informacyjny. Ministerstwo Edukacji zapowiadało, że prowadzi prace nad udoskonaleniem metod nauki zdalnej, a Ministerstwo Zdrowia w tym samym czasie zapewniało, że nie ma przeciwskazań, by we wrześniu dzieci wróciły do szkół.
Wątpliwości rozwiał premier Mateusz Morawiecki. W „Rozmowach Dnia” Radia Łódź i TVP3 Łódź stwierdził:
Chcę podkreślić, że od początku września dzieci i młodzież wracają do szkoły. Na początku października studenci wracają na uczelnie. To jest pewna decyzja.
Zdaniem premiera, naukę w systemie stacjonarnym będzie można przywrócić nawet jeśli jesienią koronawirus uderzy ponownie, czego obawia się wielu epidemiologów. Jak uspokaja szef rządu:
Mamy dużo więcej doświadczeń i nie zamierzamy zamykać gospodarki w takim stopniu, jak do tej pory. Będą obostrzenia, zachęcam do dystansowania się, do dezynfekcji i mycia częstszego rąk i do noszenia maseczek.
Swoją drogą ciekawe, jak wyobraża sobie zachowanie dystansu społecznego w szkołach, które po reformie minister Anny Zalewskiej są przepełnione, zatłoczone i nawet przed pandemią pracowały na kilka zmian…
