15-latek, który zabił kolegę, przebywa w policyjnej izbie dziecka. Dostanie dożywocie?

Echa po tragicznej śmierci jednego z nastoletnich uczniów, który uczęszczał do szkoły podstawowej z oddziałami gimnazjalnymi w warszawskim Wawrze, nie milkną. Przypomnijmy, że 16-letni uczeń został dźgnięty nożem przez rok młodszego kolegę, 15-letniego Emila. Życia nastolatka nie udało się uratować – śmierć Jakuba miała nastąpić przez sześciokrotne dźgnięcie nożem przez rówieśnika. Teraz niemal każdy zadaje sobie pytanie, jaki los czeka nastoletniego nożownika, który posunął się do tak okrutnego czynu.

Uczeń został dźgnięty nożem. Czy nastoletni morderca będzie sądzony jak dorosły?

Jeszcze w piątek w godzinach popołudniowych do warszawskiego Sądu Okręgowego wpłynęło pismo Prokuratury Rejonowej Warszawa – Praga Południe. Dotyczyło ono wniosku o przekazanie prokuraturze postępowania do dalszego prowadzenia sprawy ze względu na podejrzenie popełnienia zbrodni zabójstwa. Jeśli sąd przychyli się do wniosku, 15-letni Emil będzie sądzony jak osoba dorosła. Różnica w decyzji, jaką może podjąć wymiar sprawiedliwości, jest natomiast taka, że nieletni nie może dostać wyroku dożywotniego pozbawienia wolności.

Póki co sąd rodzinny miał zająć się sprawą 15-letniego Emila w sobotę o godzinie 9 rano. Warto również zaznaczyć, że prokuratura chce, aby nastolatka umieszczono w schronisku dla nieletnich.

Zatrzymany 15-latek obecnie przebywa w policyjnej izbie dziecka. W jego sprawie wciąż prowadzone są czynności z udziałem sądu rodzinnego.