×

Wzrost tempa zachorowań na koronawirusa w Polsce. W sumie już 2132 chorych

Ministerstwo Zdrowia podało zaktualizowane dane dotyczące ilości zachorowań na koronawirusa w Polsce. Epidemia wciąż jest w fazie wzrostu i wszystko wskazuje na to, że szybko nie minie. Pomimo wprowadzonych ograniczeń, zakażeń nadal przybywa.

Tysiące zakażeń koronawirusem w Polsce

Zgodnie z oficjalnymi danymi Resortu Zdrowia opublikowanymi na Twitterze, od wczorajszego wieczoru przybyło w Polsce 77 pacjentów z Covid-19. Pochodzą oni z województw: śląskiego, wielkopolskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, zachodniopomorskiego, dolnośląskiego i pomorskiego. Do tej pory łącznie odnotowano 2 132 zakażenia koronawirusem. 31 osób zmarło.

Wydawać by się mogło, że skoro większość społeczeństwa od prawie trzech tygodni przebywa w domu, a wychodząc na zakupy przestrzega zasad bezpieczeństwa, epidemia powinna po woli zacząć wyhamowywać. Jest jednak inaczej. Główną przyczyną rosnącego tempa zakażeń jest fakt, że nadal organizowane są przeloty liniami LOT w ramach akcji LOT do domu. Wracający do kraju są wypuszczani z samolotu, a następnie samodzielnie organizują własną podróż z lotniska do domu. Dopiero po dotarciu na miejsce przystępują do odbycia 2-tygodniowej kwarantanny. Oznacza to, że w czasie przejazdu z lotniska do miejsca zamieszkania (pociągiem lub autobusem) narażają współpasażerów na zakażenie. Drugą grupę ryzyka stanowią lekarze i pielęgniarki wśród, których w ostatnim czasie zdiagnozowano ogromną ilość zakażeń. Wybiórcze noszenie sprzętu ochronnego spowodowane jego niedoborem przyczynia się do roznoszenia wirusa na pacjentów szpitali i przychodni.

Będzie więcej ograniczeń

Polityk Prawa i Sprawiedliwości, Piotr Gliński zapowiedział, że już dziś mogą wejść w życie nowe ograniczenia. Najprawdopodobniej będą one dotyczyły miejsc pracy i sklepów. Na dzisiejszej konferencji prasowej z udziałem Mateusza Morawieckiego poznamy więcej szczegółów na ten temat. Wicepremier Gliński powiedział:

Będziemy musieli najprawdopodobniej wprowadzić jeszcze bardziej rygorystyczne, administracyjne przepisy. Musimy wprowadzić obostrzenia administracyjne w miejscach pracy, w sklepach. Nie możemy łamać tych zasad, o których mówimy. Ten wirus się rozprzestrzenia mimo wprowadzonych restrykcji. Myślę, że te restrykcje będą musiały być jeszcze poważniejsze. Sytuacja jest poważna, czeka nas trudny czas, nie wiadomo kiedy on się skończy.

Zaznaczył, że rozwój epidemii ma związek z tym, że wiele osób nadal nie przestrzega zaleceń i uczestniczy w zgromadzeniach.

Izolacja musi być zachowana w sklepach, w miejscach pracy, w środkach komunikacji publicznej. Musimy pamiętać, że to jest wyjątkowy czas. Niestety, podczas tego weekendu pojawiły się dość duże zbiorowiska osób w różnych miejscach publicznych.

Fotografie: Twitter.com

Może Cię zainteresować