W czasie safari wysiadła z auta i podeszła do gepardów. W rękach trzymała 2-letnią córeczkę
Kobieta spojrzała śmierci w oczy, kiedy wbrew regulaminowi parku safari Beekse Bergen mieszczącego się w Holandii, wraz z 2-letnim dzieckiem i kilkoma innymi osobami wysiadła z samochodu i zaczęła chodzić tuż obok dzikich zwierząt.
Nagranie wykonane z przejeżdżającego obok samochodu mrozi krew w żyłach! I choć jego autorzy ostrzegali nieodpowiedzialnych turystów, ci kompletnie to ignorowali.
O włos od tragedii
Grupa turystów chciała najprawdopodobniej zrobić zdjęcia drapieżnikom z jak najmniejszej odległości. Wyszli więc z samochodu i zaczęli fotografować gepardy. Czyżby na śmierć zapomnieli, jak niebezpieczne potrafią być dzikie zwierzęta?!
Kiedy świadkowie zdarzenia spotkali turystów po raz drugi, ci przemieszczali się już pomiędzy drapieżnikami. W pewnym momencie ogromne koty zaczęły podbiegać w kierunku nierozważnych turystów – w tym do kobiety, która trzymała dziecko na rękach.
O nie! Mój Boże! O Ku***a! – słyszymy świadkowie z samochodu, z którego nagrywane było całe zdarzenie.
Dwie osoby zaczęły uciekać do samochodu, podczas gdy dwie pozostałe zaczęły wycofywać się w znacznie wolniejszym tempie. W największych tarapatach była kobieta z dzieckiem, która ruszyła w stronę pojazdu jako ostatnia.
Chcąc uniknąć tragedii, odganiała szykujące się do ataku gepardy ręką. Dosłownie w ostatniej chwili udaje się im wsiąść do samochodu, a zarazem uciec od śmiertelnego niebezpieczeństwa.
Oświadczenie parku
„Potępiamy ten incydent i jesteśmy zszokowani tym, co widać na nagraniach” – komentują pracownicy parku.
Park robi wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo zwierzętom oraz zwiedzającym, który o zakazie wysiadania z samochodów i otwierania okien są informowani zarówno w kilku językach, jak i przy pomocy obrazków.
Głęboko żałujemy, że te osoby zignorowały te jasne wskazania. Ale uważamy to za jednostkowy incydent, który na szczęście zakończył się dobrze dla ludzi i naszych zwierząt – czytamy w oświadczeniu.
Nie wiele trzeba, aby czysta głupota nierozważnych turystów skończyła się prawdziwą tragedią. Miejmy nadzieję, że to nagranie otworzy oczy innym zwiedzającym i będzie dla nich lekcją życia, której już nigdy nie zapomną.