×

Mariusz T. znowu stanie przed sądem. Wszystko przez filmy i zdjęcia, które u niego odkryto

Seryjny morderca z Piotrkowa Trybunalskiego po 25 latach spędzonych za kratami więziennymi, trafił do Gostynina. Niedługo Mariusz T. znowu stanie przed sądem za posiadanie pornografii dziecięcej.

Tymi zbrodniami żyła cała Polska

Mariusz T. to morderca i przestępca seksualny, który zyskał przydomek „szatan z Piotrkowa”. W lipcu 1988 roku zamordował czterech chłopców w wieku od 11 do 13 lat – Wojtka, Krzysia, Tomka i Artura. Został skazany na karę śmierci. Jednak później, na mocy amnestii, wyrok zmieniono na karę 25 lat pozbawienia wolności.

Chciał inne nazwisko

W zakładzie karnym wystąpił o zmianę nazwiska na Komornicki (rodowe nazwisko swojej matki), ale Urząd Stanu Cywilnego w Piotrkowie Trybunalskim, Sąd Okręgowy w Opolu oraz wojewoda nie przychylili się do jego wniosku.

Koniec odsiadki, ale nie izolacji

Dzieciobójca skończył odbywać karę 11 lutego 2014 roku. Dzień przed opuszczeniem więzienia, strażnicy przekazali prokuraturze materiały o charakterze pedofilskim, które rzekomo należały do Mariusza T. Po zbadaniu ich uznano, że „nie zawierają treści zabronionych przez prawo”, więc morderca wyszedł na wolność.

Postępowanie wobec osób z zaburzeniami psychicznymi, stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób

Trzy tygodnie później sąd nakazał izolację Mariusza T. na mocy tzw. „ustawy o bestiach”. Uznał bowiem, że mężczyzna może stwarzać zagrożenie, dlatego zamknięto go w ośrodku w Gostyninie.

Pornografia dziecięca

Mariusz T. został również skazany za posiadanie pornografii dziecięcej w czasie, gdy przebywał jeszcze w więzieniu w Strzelcach Opolskich. Władze zakładu karnego pozwoliły mu korzystać w celi z prywatnego komputera, a on przesyłał do swojej matki twarde dyski zawierające pornografię dziecięcą.

Zawieszona kara

Kobieta zgłosiła to organom ścigania, a w lipcu 2015 roku Sąd Rejonowy w Gostyninie orzekł wobec niego karę pozbawienia wolności na 5,5 roku.

Jednak wykonanie kary zawieszono do zakończenia pobytu Mariusza T. w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym. Z kolei Sąd Okręgowy w Płocku, na podstawie opinii biegłych, decyduje co pół roku o dalszym pobycie Mariusza T.

Kolejne materiały pedofilskie

„Szatan z Piotrkowa” znowu stanie przed sądem. Ponownie jest oskarżany o posiadanie materiałów z pornografią dziecięcą.

Podobne zarzuty otrzymał inny mieszkaniec ośrodka w Gostyninie, Mirosław S. To właśnie podczas pobytu w ośrodku zamkniętym, policja odkryła u mężczyzn w pokoju nośniki cyfrowe i pliki na laptopie, zawierające materiały pornograficzne z udziałem małoletnich.

Ponowny proces

Mirosław S. przyznał się do przedstawionego mu zarzutu. Jednak Mariusz T. nie chciał złożyć żadnych wyjaśnień. W kwietniu obaj mężczyźni staną przed sądem.

Jak poinformowała rzeczniczka płockiego Sądu Okręgowego Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, w sprawie oskarżenia Mariusza T. i Mirosława S. Sąd Rejonowy w Gostyninie wyznaczył dwa terminy rozprawy głównej – 16 i 18 kwietnia.

Mowę końcową Mariusza T. w sądzie z dnia 29.09.1989 r. możecie zobaczyć poniżej

Może Cię zainteresować