×

Trumna „czekała” na królową aż 30 lat! Jest wyjątkowo ciężka z jednego powodu

Kulisy pogrzebu królowej Elżbiety II: do tego wydarzenia przygotowywano się od wielu lat. Trumnę dla brytyjskiej monarchini wykonano już… kilka dekad temu!

Początek uroczystości

Państwowy pogrzeb brytyjskiej monarchini odbywa się dzisiaj, od południa czasu polskiego. Ceremonia została zorganizowana w Opactwie Westminsterskim w Londynie. Natomiast później trumna z ciałem Elżbiety II została złożona w kaplicy św. Jerzego na zamku w Windsorze. W związku z uroczystością w Wielkiej Brytanii nie funkcjonują banki, a sklepy oraz przedsiębiorstwa pozostają otwarte tylko w ograniczonych godzinach. Na Heatrow wstrzymano część startów i lądowań.

Na pogrzeb królowej Elżbiety II przybyli już delegaci z całego świata. Do tego grona należą m.in. przywódcy państw oraz członkowie rodzin królewskich. Londyn szykował się na przyjęcie ok. 500 dygnitarzy.

Kulisy pogrzebu królowej Elżbiety II

Jak to jest, gdy pracownicy przygotowują się do twojego pogrzebu i sama możesz zaplanować wiele szczegółów, dotyczących tej uroczystości? Brytyjska królowa mogłaby o tym opowiedzieć… Protokół na wypadek śmierci monarchini był gotowy od dnia objęcia przez nią tronu. Wkrótce przygotowano też trumnę.

Jak informuje portal rmf24.pl, trumny dla królowej i jej małżonka Filipa przygotowano już ponad trzydzieści lat temu. Podczas konstruowania oparto się na wzorcach, stosowanych podczas pochówku członków rodziny królewskiej od kilku stuleci. Dzięki temu wiadomo, że monarchini spoczęłą w trumnie wykonanej z angielskiego dębu z mosiężnymi elementami i wyłożonej ołowiem (ołów uszczelnia trumnę, zatrzymuje wilgoć i spowalnia proces rozkładu). Trumna królowej jest bardzo ciężka: składa się z dwóch części. Pierwsza to ołowiane wnętrze wylane w prostej drewnianej trumnie, a druga to konstrukcja z dębu angielskiego, który pochodzi z wiejskiej rezydencji Sandringham.

Ze względu na dobór materiałów i fakt, że trumna jest wyjątkowo ciężka, poniesie ją nie sześciu, ale ośmiu żołnierzy.

 

Fotografie:

Może Cię zainteresować