Tragiczny wypadek w Holandii. Samochód, którym jechali Polacy uderzył w drzewo
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę około godziny 15.30 w pobliżu miejscowości Well w Holandii. To właśnie tam życie przypłaciło trzech Polaków w wieku 31, 35 i 39 lat.
Jak doszło do wypadku?
Jak wynika z ustaleń, jadący z dużą prędkością pojazd z polską tablicą rejestracyjną zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem, po czym zatrzymał się na drzewie. Wypadek podobno był skutkiem nieudanego manewru wyprzedzania. Manewru, który okazał się być śmiertelnie niebezpieczny.
Na miejsce przybył helikopter, karetka pogotowia, straż pożarna i policja. Niestety, dwójka Polaków zmarła na miejscu. Trzeci zmarł wkrótce po zdarzeniu.
Drugim pojazdem kierowała 21-letnia mieszkanka Well
Jak donosi holenderka policja, kobieta nie odniosła obrażeń. Została aresztowana, co jest standardową procedurą w przypadku śmiertelnego wypadku. Niedługo potem została przesłuchana i zwolniona. Póki co nie wiadomo, czy usłyszy jakiekolwiek zarzuty.
Wciąż jest prowadzone dochodzenie w sprawie tego tragicznego wypadku.