Tragiczny wieczór kawalerski na Krupówkach. Nie żyje 25-latek

Tragiczny wieczór kawalerski na Krupówkach. Zakończył się śmiercią jednego z jego uczestników. W czasie imprezy doszło do bójki. 25-latek w czasie jej trwania przewrócił się i uderzył głową o krawężnik, po czym stracił przytomność. Przewieziono go do szpitala, gdzie przebywał w stanie ciężkim. Kilka dni później zmarł.

Tragiczny wieczór kawalerski na Krupówkach

Około 2:00 w nocy na skrzyżowaniu Krupówek i ul. Kościuszki do mężczyzn, którzy bawili się na wieczorze kawalerskim, podeszli nieznani napastnicy. Po chwili wywiązała się bijatyka. W czasie jej trwania 25-latek z powiatu nowotarskiego uderzył głową o krawężnik i stracił przytomność. Widząc to, agresorzy uciekli. Chwilę po zdarzeniu na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji. Oni podjęli akcję ratunkową poszkodowanego mężczyzny. Roman Wieczorek, oficer Prasowy policji w Zakopanem, w rozmowie z mediami powiedział:

Ranny mężczyzna przez chwilę nie dawał oznak życia. Po chwili reanimację przejęli ratownicy z zakopiańskiego pogotowia. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala. Medycy określali stan mężczyzny jako poważny. Niestety, we wtorek rano lekarze stwierdzili jego zgon

Zbiórka dla żony zmarłego mężczyzny

Na portalu zrzutka.pl uruchomiono zbiórkę, aby pomóc żonie zmarłego mężczyzny. Niestety wczoraj pojawiła się tam informacja o jego śmierci.

Niestety dzisiejszego poranka (13.09) siostra dzwoniąc do szpitala z pytaniem o stan małżonka została poinformowana, że mózg całkowicie obumarł przez bardzo długi czas niedotlenienia mózgu. Mój szwagier zostawił swoją 25-letnią żonę i osierocił swoją 3-letnią córeczkę

Policja tuż po zdarzeniu ruszyła na poszukiwania sprawców. Jednak funkcjonariuszom nie udało się ich odnaleźć. Wiadomo, że ich wizerunek został uchwycony przez kamery monitoringu miejskiego. Policjanci zabezpieczyli go już.