×

Wraz z 4 dzieci zginęła w wypadku. Gdy mąż dowiedział się, jak doszło do tragedii, był wściekły

Tragedie mogą dotknąć nas w najmniej oczekiwanym momencie. Czasami słuchając pewnych historii zastanawiam się, gdzie jest sprawiedliwość i dlaczego muszą ginąć niewinni ludzie. Codziennie na drogach zdarzają się wypadki samochodowe, w których śmierć ponoszą nie tylko kierowcy, ale również pasażerowie, którymi często są dzieci.

Szczęśliwa rodzina

Opublikowany przez Kay Warren Sandifer na 6 sierpnia 2017

Lindsey Schmidt wraz z mężem Edwardem, wychowywała trójkę dzieci: 6-letniego Owena, 4-letniego Westona oraz rocznego synka Caleba. Małżeństwo bardzo się kochało i chciało mieć dużą rodzinę, dlatego też niezwykle się ucieszyli, gdy okazało się, że 29-letnia Lindsey po raz czwarty jest w ciąży. Para była bardzo oddana Kościołowi, wierzyli w Boga i chcieli dzielić się wiarą z innymi. Kiedy dowiedzieli się o wakacyjnej szkółce Biblijnej, zdecydowali się zapisać tam synów.

Droga do szkoły

Był poniedziałkowy poranek, gdy Lindsey zapięła dzieci w fotelikach i usiadła za kierownicą swojego Subaru Outback. Z radością odwoziła synów do szkoły i słuchała ich historii. W tym samym czasie, gdy rozmawiała ze swoimi pociechami, inny kierowca bez zatrzymania się, minął znak stopu. Kilka sekund później rozpędzony samochód uderzył w pojazd, w którym siedziała Lindsey. Jej samochód zjechał z drogi i wylądował w polu. Mimo mocnego zderzenia się z Subaru, kierowca drugiego auta wyszedł z wypadku z niewielkimi obrażeniami. Niestety, Lindsey, która była w ciąży oraz roczny Caleb zginęli na miejscu. Weston oraz Owen zostali przewiezieni do szpitala, lecz ze względu na poważne obrażenia zmarli. Tego dnia Edward stracił swoją ukochaną oraz czwórkę dzieci. Dosłownie w momencie jego świat się zawalił.

Opublikowany przez ńca Hooga ABC7 Poniedziałek, 24 lipca 2017

Nierozważny kierowca

Dokładna przyczyna rodzinnej katastrofy nie jest znana, a policja jest w trakcie śledztwa. Informacja o tragicznym wypadku szybko pojawiła się w mediach, a internauci od razu domyślili się, że winny kierowca mógł prowadzić z za dużą prędkością lub korzystać z telefonu podczas jazdy. Jeśli wszystko się potwierdzi kierowcy grozi 10 lat pozbawienia wolności. Społeczność miasta Beecher jest załamana i wciąż nie może otrząsnąć się z tej okropnej starty. Wiele osób solidaryzuje się ze zdruzgotanym Edwardem.

Sam mam pięcioro dzieci, nie wiem jakbym przeżył ich stratę – mówi komendant policji w rodzinnym mieście mężczyzny.

Mąż Lindsay chce poznać prawdę o kierowcy, który spowodował wypadek i dowiedzieć się, jaki był powód jego nieodpowiedzialnej jazdy. Edward chce również ostrzec innych przed korzystaniem z telefonów podczas prowadzenia samochodu.

Jeśli jesteś kierowcą, pamiętaj o rozważnym prowadzeniu swojego pojazdu. Nawet najmniejsze rozproszenie może prowadzić do tragedii, w której mogą zginąć niewinni ludzie. Nie warto być zbyt pewnym siebie za kierownicą, zachowaj zdrowy rozsądek i jeździj powoli. Uchroń swoją rodzinę lub innych rodziców przed stratą najbliższych.

Może Cię zainteresować