Tragedia na Krupówkach! Wielka choinka runęła prosto na ludzi – są ranni
Świąteczne odwiedziny w Zakopanem zostały brutalnie przerwane. Wielkie świąteczne drzewko przewróciło się na Krupówkach. Niestety są osoby poszkodowane.
Choinka przewróciła się na Krupówkach
Halny od kilku dni daje o sobie znać i nie pozwala odpocząć służbom. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydało ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem w Tatrach. Średnia prędkość wiatru w Zakopanem to 90 km/h jednak w górach potrafi mieć wartość nawet 160 km/h! W piątek wieczorem również wiatr wiał z pełną siłą, jednak wielu osobom nie przeszkadzał i wybrali się na spacer po Krupówkach. To właśnie tam ustawiono choinkę o wysokości 20 metrów. Zdarzenie miało miejsce w piątek koło godziny 19:00. Pod wpływem wiatru drzewo runęło wprost na ulicę, przygniatając osoby znajdujące się pod nim.
Dramat na Krupówkach. Upadająca pod wpływem halnego choinka przygniotła przechodniów. Trwa akcja ratunkowa. Fot. Jurek Jurecki #Tatry #Zakopane pic.twitter.com/yHwn665W8g
— Tygodnik Podhalański (@24tp_pl) December 20, 2019
Na miejscu błyskawicznie pojawili się strażacy i rozpoczęli akcję ratowniczą.
Są poszkodowani
Niestety nie obyło się bez osób poszkodowanych. Pod drzewem znalazły się trzy osoby i jedna musiała zostać wysłana do szpitala z powodu obrażeń jakie doznała. Dwie pozostałe osoby miały tylko niegroźne rany i im pomoc została udzielona bezpośrednio na miejscu. O wszystkim poinformował oficer prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej starszy kapitan Andrzej Król-Łęgowski:
Poszkodowane zostały dwie osoby. 60-letnią obywatelkę Węgier ze złamaniem otwartym nogi przewieziono do szpitala. Druga z kobiet, które ucierpiały w wyniku przewrócenia się drzewa miała tylko lekkie obrażenie.
Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. Wcześniej Przy ul. Ornak w Zakopanem wichura przewróciła rusztowanie, na szczęście nikogo nie było w pobliżu. Najbardziej odczuwalny wiatr był koło godziny 22:00 i mieszkańcy Zakopanego nie mieli spokojnej nocy. Strażacy mieli kilka interwencji, głównie z powodu powalonych drzew.