×

To imię nosi siedmiu chłopców w Polsce! Jest u nas rzadkie, ale niezwykle piękne

Rodzice różnie podchodzą do tematu nadawania imion swoim pociechom. Jednym szalenie podobają się imiona pospolite, a inni prześcigają się w wymyślaniu jak najbardziej oryginalnych i tych mało spotykanych. Raczej na pewno do tych nietuzinkowych zalicza się Ragnar. To imię nosi zaledwie siedmiu chłopców w Polsce. Skąd w ogóle jednak wzięło się w naszym kraju? Z pewnością przyczyniła się do tego popularność pewnego serialu o Wikingach.

To imię nosi siedmiu chłopców w Polsce

Najczęściej mało spotykane imiona są wybierane przez rodziców pod wpływem jakiegoś impulsu w postaci ulubionego serialu, piosenki czy drużyny piłkarskiej. Chociaż niewątpliwie większe grono rodziców wybiera imiona klasyczne i tradycyjne, to niektórzy stawiają na oryginalność. Świetnym tego przykładem jest imię znane głównie fanom popularnego serialu Wikingowie – Ragnar.

Imię Ragnar to innymi słowy „łamacz prawdy”. Dodatkowo w Polsce zyskuje na popularności. Nadano je siedmiu chłopcom i plasuje się gdzieś w okolicach czwartej setki najpopularniejszych imion dla dzieci. Od Ragnara pochodzi holenderskie imię Reiner, włoskie Raniero oraz niemieckie Rainer. W Polsce imię to ma także sporo zdrobnień: Ragnuś, Ragnaczek, Ragaszek, Ragnaraszek, Ragiczek. Imieniny Ragnara przypadają 19 marca.

Legendarny władca Danii – Ragnar Lodbrok

To atrakcyjne imię wywodzi się ze Skandynawii. Co więcej, właśnie tam nadaje się je od wieków. Szczyt popularności tego imienia to przełom IX i X wieku, głównie za sprawa legendarnego władcy Danii – Ragnara Lodbroka. Zasłynął on z wielkiej odwagi, prawdomówności, niepowtarzalnej brawury, a także niezwykłego męstwa. To właśnie z tymi cechami kojarzono chłopców o imieniu Ragnar.

Mimo, że wielu rodziców nadaję oryginalne imiona swoim dzieciom trzeba pamiętać o fakcie, że urzędnik może odmówić wpisania imienia do księgi imion. Ma to miejsce w przypadku, gdy uzna on, że jest obraźliwe albo mylnie oznaczające płeć dziecka.

Źródła: www.edziecko.pl, www.papilot.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Pixabay

Może Cię zainteresować