Widzi, jak podejrzany mężczyzna wchodzi z płaczącym dzieckiem do autobusu. Zaczyna łączyć wątki…
Tim Watson pracuje jako kierowca autobusu niedaleko San Francisco. Pewnego dnia do autobusu wszedł młody mężczyzna z chłopczykiem. Zwrócili uwagę Tima, ponieważ dziecko głośno płakało. Tego samego dnia kierowca czytał raport policji odnośnie porwania, które miało miejsce tego dnia w bibliotece. Wówczas, nie wiadomo dlaczego, w głowie Tima pojawiła się myśl, że mężczyzna, wsiadający z płaczącym chłopcem do autobusu, może być poszukiwanym porywaczem. Chciał się upewnić, czy ma rację. Wymyślił pewien plan.
Tim Watson zatrzymuje autobus i informuje pasażerów o tym, że dostał informację przez radio o zaginionym plecaku i musi sprawdzić pojazd.
Przechodzi przez cały autobus i udaje, że szuka plecaka, a w gruncie rzeczy chciał dojść do mężczyzny z dzieckiem jak najbliżej, aby móc dokładnie przyjrzeć się chłopcu.
Podchodzi do potencjalnego porywacza i ku jego zdziwieniu chłopiec jest ubrany dokładnie tak, jak porwane dziecko. Ma na sobie niebieskie spodnie i czerwone sandały. Kierowca wychodzi z autobusu i od razu po kryjomu dzwoni na policję.
Na następnym przystanku czekała już policja, która aresztowała 23-letniego porywacza, a chłopca zabrano w bezpieczne miejsce.
Tim Watson zapobiegł tragedii. Aż strach sobie wyobrażać, co by się stało, gdyby nie on…
Tim dodaje:
Jestem ojcem dwójki dzieci i nie chcę nawet myśleć, że to mogłoby spotkać moje dziecko. Zrobiłem to, co zrobiłby każdy rodzic.