Zabił swoją 5-letnią pasierbicę. Sąd uznał, że to jedna z najgorszych zbrodni, o jakich słyszał
Historia, którą za chwilę przeczytacie, dosłownie mrozi krew w żyłach. To wręcz nieprawdopodobne, że człowiek mógł zrobić coś tak strasznego i okrutnego, w dodatku z tak błahego powodu.
Świecie, dokąd Ty zmierzasz?
1 listopada 2016 roku 25-letni Thomas McClellan opiekował się swoją 5-letnią pasierbicą. W pewnej chwili zachciało mu się spać i udał się na drzemkę.
Po pewnym czasie dziewczynka obudziła go, ponieważ zgłodniała. Zażądał, aby poszła do swojego pokoju, ale dziewczynka nie zgodziła się, mówiąc, że najpierw chce dostać coś do jedzenia.
To wtedy wpadł we wściekłość
Poszedł do kuchni po nóż, po czym zadał jej 5 ciosów. Gdy dziewczynka upadła na ziemię, oblał jej zwłoki wódką, przykrył kocem i podpalił. Biegli stwierdzili, że w momencie podpalenia 5-letnia Luna już nie żyła.
McClellan stracił kontrolę nad ogniem
Mężczyzna chciał zatrzeć ślady, jednak ktoś z sąsiadów, widząc ogień, wezwał straż pożarną. Strażacy dowiedzieli się, że w domu przebywa dziecko, więc szukali go. Byli pewni, że dziewczynka ukryła się przed płomieniami. Gdy w końcu dotarli do jej pokoju, dokonali przeraźliwego odkrycia.
Matka dziewczynki niezwłocznie przybyła na miejsce. Kobieta była w pracy, gdy doszło do tego zdarzenia. Zeznała, że przed wyjściem pokłóciła się z mężczyzną.
W czasie rozprawy, która odbyła się kilkanaście dni temu, jednym z argumentów mężczyzny było stwierdzenie, że: To nie była pora obiadowa.
