Telewizja pokazała śmierć pacjenta na żywo. To dowód na to, że epidemia istnieje
To nagranie z pewnością stanie się niezaprzeczalnym dowodem na to, że koronawirus rzeczywiście istnieje. Wszyscy niedowiarkowie, którzy doszukiwali się spiskowych teorii epidemii nie są w stanie go podważyć. Telewizja pokazała śmierć pacjenta zakażonego koronawirusem. Transmisję prowadzono na żywo.
Śmierć na antenie telewizji
Szokujące zdarzenie rozegrało się w Boliwii. Lokalna stacja telewizyjna prowadziła transmisję na żywo przedstawiającą zmagania lekarzy starających się ocalić życie mężczyzny zakażonego koronawirusem. Widzowie mogli obejrzeć ostatnie minuty życia pacjenta szpitala w Santa Cruz na wschodzie kraju i tym samym zdobyć niezaprzeczalny dowód na to, że epidemia koronawirusa nie jest wymysłem dziennikarzy czy rządzących. Nagranie to może raz na zawsze uciąć toczącą się od dawna dyskusję na temat tego czy koronawirus istnieje. Reanimacja chorego trwała pół godziny. Mimo usilnych starań medyków, człowiek zmarł. Niedługo po emisji rozgorzała burza, ponieważ wiele osób skarżyło się na to, że niedopuszczalne jest pokazywanie śmierci człowieka w telewizji. Wydawca programu wyjaśnił, że program powstał, aby „wstrząsnąć władzami, które zaniedbały służbę zdrowia”. Reportaż transmitowany był w programie „Bez kłamstw” telewizji RAT.
Oburzenie mieszkańców
Nagranie wywołało falę krytyki ze strony mieszkańców Boliwii. Głos zabrała także Nadia Cruz, boliwijska rzecznik praw człowieka. Kobieta stwierdziła, że telewizja działała nie w celu informowania o przebiegu epidemii koronawirusa lecz wyłącznie po to, aby wywołać tanią sensację. Uznała, że transmisja była sprzeczna z porządkiem prawnym i może doprowadzić do wybuchu zbiorowego lęku wśród mieszkańców. Wielu dziennikarzy poparło jej stanowisko. Fabiola Chambi z „Cochabamba Los Tiempos” powiedziała, że:
Pokazanie ostatnich chwil życia człowieka świadczy o braku szacunku dla nas wszystkich.
Wydawca programu poinformował, że nagranie powstało, aby wstrząsnąć władzami, ponieważ nie są podejmowane odpowiednie działania na rzecz służby zdrowia. Nie wiadomo czy pacjent przedstawiony w materiale zgodził się na pokazanie wizerunku. W Boliwii liczącej nieco ponad 11 000 000 ludzi, od początku pandemii stwierdzono 25 000 zakażeń koronawirusem i odnotowano 820 zgonów.
